Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się z powrotem.
Sniehota porównuje swoje badanie z badaniami moskiewskimi prowadzonymi przez P. B³oñskiego i dochodzi do wniosku, ¿e jedynacy badani przez P. B³oñskiego maj¹ wiele wspól-^ch cech z jedynakami szkó³ w Katowicach, szczególnie w zakresie rozwoju intelektualnego.
J. Friedjungu by³ prawdopodobnie pierwszym klinicyst¹ ^ Europie, który dostarczy³ interesuj¹cych danych o jedynakach na podstawie badañ klinicznych. Stwierdzi³ on miêdzy innymi,
1B F. Sniehota, Charakter i typy jedynaków, "Kwartalnik Pedagogiczny" 193^ nr 3 i 4, s. 223-240 oraz 333-387. Patrz tak¿e na interesuj¹c¹ "arakterystykê rozpieszczonej dziewczynki-jedynaczki przedstawionej Wzez Helenê Bader w "Internationale Zeitschrift fur Indmdualpsycholo-gle> 1929, nr 2, s. 309-311.
•n, " J. Friedjung, Die Pathologie des eimigen Kindes, "Wien. Med. "och." 191^ y. g^ g. 376-381.
199
¿e na 100 badanych w jego praktyce lekarskiej jedynakñ 87 mia³o sk³onnoœci do reakcji nerwicowych, podczas gdy a2 dwie 31 na 100 dzieci maj¹cych rodzeñstwo wykaza³o oo-i ,
cechy. Ponadto strach, kapryœne usposobienie i bezwiedne rle czenie siê noc¹ by³o dominuj¹cymi symptomami dzieci-ied 0' ków. Podobnie A. De Lima, która przyjê³a pod swoj¹ on' a' 16 jedynaków, dosz³a do wniosku, ¿e "prawie niemo¿liwoœci¹ • ê nawi¹zanie z nimi bli¿szego, serdeczniejszego kontaktu z pow6^ s³abo rozwiniêtej potrzeby empatii12 oraz trudnoœci w przy tu sowania siê do ¿ycia w spo³eczeñstwie" 13. B. Reynolds14 nr, ' •r¿a³ metryki urodzenia, karty zachowania siê i karty chór h 400 dzieci przebywaj¹cych w 'klinice z powodu trudnoœci wychn wawczych i stwierdzi³, ¿e ll.S^/o pacjentów stanowili jedynacy. Zostali oni sklasyfikowani jako bardziej wybuchowi, nerwowi i trudni w prowadzeniu. Podobne wnioski, ale z innego materia³u dowodowego, wyprowadzi³ J. Levy. Porównywa³ on zachowanie spo³eczne 785 dzieci szkolnych przebywaj¹cych w klinikach dla dzieci trudnych z dzieæmi grupy kontrolnej, czyli takimi które nie przebywa³y w klinikach. Zauwa¿y³, ¿e wystêpowanie trudnoœci wychowawczych wi¹za³o siê z liczebnoœci¹ dzieci w rodzinie. U jedynaków stwierdzono wyraŸne trudnoœci w przystosowaniu siê do ¿ycia spo³ecznego w grupie.
Sporo krytycznych uwag pod adresem jedynaków pad³o ze strony niektórych psychoanalityków. Podkreœlali oni szczególnie opóŸnienie jedynaka w prawid³owym rozwoju emocjomalnyni. Wed³ug A. Brilla la wynika ono z niew³aœciwej postawy rodziców wyra¿aj¹cej siê w nadmiernej, przesadnej trosce. Nadmierna
12 Empatia - przypisywanie innej osobie uczuæ, jakie by ktoœ ¿ywi³ bêd¹c w sytuacji tej osoby; uczuciowe uto¿samianie siê z inn¹ osob¹ i W" woiywanie w sobie uczucia, które ona prze¿ywa. . "
13 A. De Lima. Is being an oniy child a handicap, "Parents Magazine 1929, nr 4, s. 14.
14 A. A. Campbell, The personality adjustments of oniy chiidreih "The Psychological Bulletin" 1934, nr 3, s. 193-203.
15 Cyt. za: A. Ward, The oniy child: a study of 100 chiidren W1' at home with both parents referred to a child guidance clinic, o^1"1' College Studies Social Work" 1930, nr l, s. 41-65. Szerszy przegl¹d bañ3 nad osobowoœci¹ jedynaków daje ksi¹¿ka J. A. Ariowa, The oniy ch.'• '_ New York 1972. Jest te¿ tam wiele interesuj¹cych wyników badañ W nych. Patrz tak¿e: A. Campbell, The personality adjustments of oniy c"-dren, "The Psychological Bulletin" 1934, nr 3, s. 193-203.
200
. i,a aprobata, skoncentrowanie zbytniej uwagi na jedynaku °P -ozwija samodzielnoœci, jest bardzo szkodliwa dla prawid³o-r1 uo rozwoju. Nadmiar troskliwoœci ze strony rodziców - zau-A. Brill - wystêpuje czêsto w wypadiku, kiedy jedynak
»'e!
waza
przyc
hodzi na œwiat po d³ugim okresie oczekiwania.
^y miarê prowadzonych badañ nad jedynakami i porówny-nia ich z dzieæmi z rodzin wiêkszych zmienia³y siê pogl¹dy na
-yygæ jedynaków. Wiêkszoœæ tych badañ by³a nawet ca³kowicie rzeczna z pogl¹dami badaczy lat poprzednich. Na przyk³ad o Guilf01"^ 1 ^- Worcester poddali analizie cechy osobowoœci 91 jedynaków i porównywali je z cechami dzieci-niejedynaków. Jedynacy mieli lepsz¹ wewnêtrzn¹ dyscyplinê, 'byli bardziej mini w P^^ ³ grzeczniejsi16. Podobne wnioski wyprowadzi³a p Bellerose 17 ze swoich badañ wœród 25 dzieci w ró¿nym wieku. Nie stwierdzi³a ona odrêbnoœci jedynaków od niejedynaków. Jedynie czêœciej wystêpowa³y w grupie jedynaków kaprysy przy jedzeniu i wybuchy gniewu.