Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się z powrotem.
Taktyka ta zas polega na
wykorzystywaniu nieuswiadomienia czy ciemnoty, by podburzyc jedne warstwy
spoleczne przeciwko drugim i wywolac przewroty polityczne lub podsycac
antagonizmy narodowe, albo tez podburzyc jeden naród przeciwko drugiemu i
doprowadzic do wojny i ciagnac z tego dla siebie korzysci. - A zatem chytroscia,
podstepem i oszukanstwem dazy sie do wytknietego celu, bo jak Talmud poucza:
„Kiedy madrosc przychodzi do czlowieka, przychodzi takze i chytrosc".
A wiec tryumfuje tu zasada: cel uswieca srodki! Te sama zasade podaje równiez
wystepujacy jako mesjasz w Polsce Jakób Lejbowicz Frank Dobrucki, który
powiedzial:
„Musimy krazyc ze slodkiem slowy i oszukanstwem, póki wszystko nie przyjdzie
do rak naszych"...
VI.
WLASNOSC ZIEMSKA A ZYDZI.
Wydziedziczenie we wszelki mozliwy sposób klas posiadajacych i zajecie ich
majatków przez zydów zapowiadaja „Protokóly medrców Sjonu", zgodnie z innymi
autorami pism zydowskich, jak to juz widzielismy poprzednio.
„Arystokracja gojów, jako sila polityczna nie istnieje i nie mamy potrzeby liczenia
sie z nia, lecz jako posiadaczka terenów, jest szkodliwa dla nas z tego powodu, ze
moze byc samodzielna, co do zródla swego utrzymania. Wobec tego za wszelka
cene musimy wyzuc ja z ziemi".
„Najlepszym sposobem do tego jest powiekszenie ciezarów czyli obdluzenia ziemi.
Sposób ten utrzyma wlasnosc ziemska w stanie bezwzglednego pognebienia.
Arystokracja gojów, dziedzicznie nie umiejaca zadowolic sie malem, szybko
zbankrutuje.
Nalezy, azeby przemysl wyssal z ziemi i prace i kapitaly, oraz zeby przez
spekulacje oddal w rece nasze wszystkie pieniadze swiata, a temsamem usunal
wszystkich gojów do szeregów proletarjatu. Wówczas goje ukorza sie przed nami,
byleby wyjednac dla siebie prawo istnienia".
„Azeby zniszczyc przemysl gojów, damy do pomocy spekulacji, zasiana przez nas
wsród gojów potrzebe zbytku, pochlaniajacego wszystko".
Na realizowanie tego programu „Protokólów" patrzymy dzis wszyscy,
szczególniej, w Polsce.
W tym duchu równiez wydali odezwe w roku 1922: „Niezalezni socjalisci" w
Polsce, bedacy partja zydowska i starajacy sie wciagnac do swych szeregów
niezydowskie masy robotnicze. W odezwie swej wsród innych mówia:
„Koniecznie potrzeba wciagnac zydowskie masy do pracy produkcyjnej - do
przemyslu i do gospodarstwa rolnego, by je wciagnac do walki klasowej i do
budowy spoleczenstwa socjalistycznego. Walka o te zadania musi byc prowadzona
lacznie z proletarjatem calego kraju".
A zatem, wyzyskujac dobrodusznosc czy brak uswiadomienia spoleczenstwa
rdzennego, potrzeba je zdemoralizowac, by w ten sposób oslabic i pozbawic tak
ziemi jak i warsztatów pracy, zajac nastepnie te ziemie, fabryki czy rzemiosla, by
na ruinie tego spoleczenstwa zbudowac bolszewickie panstwo, w któremby zydzi
mieli bezwzgledna i nieograniczona wladze, a naród rdzenny, podobnie jak w
Rosji, stal sie ich niewolnikiem.
Do tego programu nalezy równiez nastepujace orzeczenie:
„Musimy dzieki kapitalowi, wypozyczanym panstwom, wykorzystac ich koleje,
kopalnie, lasy, huty, fabryki, nawet wziazc w zastaw podatki. Rolnictwo jest
zawsze najwiekszym bogactwem kraju. Wielcy posiadacze zawsze beda mieli
powazanie i wplyw. Z tego wynika, ze dazenie musi byc skierowane, aby nasz brat
w Izraelu zawladnal obszarami ziemskimi. Pod pretekstem pomocy klasom
robotniczym, musimy caly ciezar podatków przerzucic na wlascicieli ziemskich".
Podobne zlecenia znajdujemy równiez w mowie na zydowskim cmentarzu w
Pradze:
„Wlasnosc ziemska pozostanie zawsze zelaznym i niezniszczalnym majatkiem
kazdego kraju. Ona nadaje sama przez sie potege, znaczenie i wplyw. Wlasnosc
zatem ziemska musi przejsc do rak Izraela. To jest latwem, jezeli opanujemy
kapital ruchomy - pierwszem zatem dazeniem Izraela musi byc, wycisnac
dotychczasowych wlascicieli z wlasnosci ziemskiej. Przedewszystkiem jest
niebezpieczna dla nas wielka wlasnosc ziemska. Musi sie zatem ulatwic mlodej
szlachcie w wielkich miastach zaciaganie dlugów. Z obawy przed skandalami
zrujnujemy arystokratyczne majatki i oslabimy znaczenie arystokracji. Wlasnosc
ziemska musi byc uruchomiona, gdy sie ja uczyni... towarem. Im wiecej my
oddzialywac bedziemy na najwiecej mozliwy podzial wlasnosci ziemskiej, tam
latwiej i taniej dostaniemy ja do rak naszych. W tym to celu musi sie odciagnac na
dluzszy czas kapital od hipotek i rozglaszac ich niepewnosc. Pod pozorem, by
ulzyc klasom biedniejszym i robotniczym, musimy nalozyc podatki i ciezary tak
panstwowe jak i gminne wylacznie na wlasnosc ziemska. Jesli bedzie ziemia w
naszych rekach, to wtedy musi trud i praca chrzesciajanskich dzierzawców i
robotników wycisnac z niej dla nas dziesieciokrotny czynsz".
Jesli w Polsce nawet slepy widziec moze urzeczywistnianie naszych planów, przy
pomocy pokojowego podboju i nikogo nie potrzeba w tem przekonywac, to w Rosji
widzimy to wszystko urzeczywistnione juz w calej pelni.
Urzeczywistnili je zydzi przy pomocy rosyjskiego chlopa i robotnika, popychajac
do zagarniecia przemoca ziem wielkich wlascicieli i fabryk, by je pózniej odebrac
tak od chlopa jak i od robotnika, a oddac w rece zydowskie. Przyznaja to zydzi.
„Rosyjska rewolucja spoleczna dokonana zostala przez masy rosyjskie, które
zostaly podburzone przez komunistów. Chlopi rosyjscy zrabowali dwory panskie i
rozdzielili pomiedzy siebie ziemie".
Nie dlugo sie jednak nia cieszyli, bo w krótce przekonali sie, ze byli tylko slepym
narzedziem w rekach zydowskich i musieli te ziemie oddac zydom, a sami w marny
sposób zycie konczyli wywozeni na wyspy Solwieckie czy na Syberje w
nieopalanych zima wagonach, albo tez w wiezieniach, czy pod rozstrzalem jako
„kulaki", „kontrrewolucjonisty".
Teraz dopiero przekonal sie chlop rosyjski, wedlug swego przyslowia „zadnim
umom krepok" (tylnym rozumem silny), ze wszechswiatowe zydowstwo
sprzysieglo sie na jego zgube.
Stwierdzaja to zydzi:
„Pieniadze, które amerykanscy miljonerzy daja na kolonizacje, sa przeznaczone na
osiedlanie zydów na Krymie w róznych okolicach"... W ten sposób zwolniono
ziemie dla kolonizacji zydowskiej.
I wlasnie na tej ziemi zamierzaja filantropi zydowscy osiedlic spora ilosc rodzin
zydowskich. W rosyjskiej prasie sowieckiej, o tem nie ma ani slowa. Jest to wogóle
przeciw polityce rzadu sowieckiego, który, odbierajac ziemie Tatarów i dajac ja
zydom, obawia sie wzmozenia sie judofobji i tak juz dosyc silnej obecnie".
„Najlepiej odpowiedni dla zydów jest teren, znajdujacy sie w poblizu Odessy i
Petrowska. Rzad sowiecki chce go oddac bezplatnie, o ile zydzi zgodza sie tam
pracowac na roli...Sa tam wolne grunta dawnej arystokracji rosyjskiej, ciagnace sie
na przestrzeni wielu tysiecy morgów... W czasie wojny i lat glodowych mnóstwo
ludzi wymarlo na pólwyspie".
Prawda, ze duzo wymarlo z glodu w tym spichlerzu Europy pod rzadami
zydowskimi, ale ile wymordowali zydzi, przygotowujac teren dla republiki
zydowskiej, tego nikt nie obliczy. Sam Bela Kohn wymordowal 60 do 70 tysiecy
rdzennej ludnosci.
„Pewnego razu delegowano go w celu stlumienia kontrrewolucji na Krymie. Bela