Strona startowa Ludzie pragnÄ… czasami siÄ™ rozstawać, żeby móc tÄ™sknić, czekać i cieszyć siÄ™ z powrotem.¬---------------{t_lucretius_carus} Lukrecjusz{t_lucretius_carus_desc}Wiedza o naturze i jej aspektach, jak równie| swoboda w poezji, czyni z tego przedstawiciela epikureizmu miBego towarzysza dla my[lcego czBowieka¬****************************************************************************************¬****************************************************************************************¬*¬***** Changes made after 01/03/2004 5:11:34 PM¬*¬****************************************************************************************¬****************************************************************************************¬****************************************************************************************¬****************************************************************************************¬*¬***** Changes made after 21/04/2004 9:00:00 AM¬*¬****************************************************************************************¬****************************************************************************************{actor_effects_desc}WpBywy +1{aged_retainer_effects_desc}Zarzdzanie +1, +1 do osobistego bezpieczeDstwa (zwiksza szanse odkrycia i zapobiegnicia próbie zabójstwa){agriculturalist_effects_desc}+1 do produkcji rolniczej{animal_trader_effects_desc}WpBywy +1{architect_effects_desc}10% zni|ki do kosztów budowy, -1 do ndzy (zwiksza porzdek publiczny i wzrost populacji){armourer_effects_desc}+1 do morale dla wszystkich |oBnierzy na polu bitwy{artist_effects_desc}WpBywy +1, 10% zni|ki do kosztów Bapówki{astrologer_effects_desc}Dowodzenie +1, Zarzdzanie -1¬---------------{barbarian_slave} BarbarzyDski niewolnik{barbarian_slave_desc}"Drobna pamitka z podró|y za granicPÅ‚aski-stan-naprężenia-o-taki-stan PÅ‚aski stan naprężenia o taki stan, dla którego wszystkie jego skÅ‚adowe leżą w jednej pÅ‚aszczyźnie, np...¬****************************************************************************************¬*¬***** Changes made after 07/07/2004 5:15:00 PM¬*¬****************************************************************************************¬****************************************************************************************¬--------------------{Glutton} Ob|artuch{Glutton_desc}Kiedy padnie pytanie: "Dla kogo najwikszy placek?", ten czBowiek bez cienia przyzwoito[ci przystpuje do paBaszowania ciasta! Zawsze znajdzie si kto[, kto za to wszystko zapBaciMASKA 21 ? KONRAD I nie obra¿ê niczym uczuæ s¹siada, i oka bliŸniego nie obra¿ê - a nasycê serce moje i zmys³y moje wszystkie nasycê...swiadkowie bozego milosierdzia- Ostatnim etapem mojego planu jest wylanie mojego miÅ‚osierdzia na was wszystkich...tereny, których powietrze zawiera chemikalia b±d¼ py³y metali albo kurz pochodz±cy z ziaren ro¶lin zbo¿owych, a tak¿e wszystkie inne miejsca, w których...— Mieszka tam moja siostra z rodzinÄ… — wyjawiÅ‚ mi — ale wszystko jest moje...Profilaktyka zaburzeñ emocjonalnych to przede wszystkim uczenie dziecka róŸnych sposobów radzenia sobie w sytuacjach trudnych, a nie tylko ochrona dziecka przed...Dzisiaj jednak uniformizacja kultury w skali globalnej dokonuje siÄ™ bardziej pokojowo, wzory kulturowe przenoszÄ… siÄ™ przede wszystkim za poÅ›rednictwem mass...Wszystkich pracowników przytrzymywaÅ‚a w pracy jedynie nadzieja otrzymania nowego, lub w miarÄ™ nowego sprzÄ™tu, który pozwoliÅ‚by na prowadzenie normalnej...
 

Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się z powrotem.

Już wtedy chÅ‚opacy z brygady byli zaprawieni w Å›lepym posÅ‚uszeÅ„stwie, tak że O. C. mogÅ‚a po prostu wylosować sprawców, Schulza i Tillessena. Od tego momentu sprawa byÅ‚a jasna. Jak panom chyba z wÅ‚asnych gazet wiadomo, dopadli go w Schwarzwaldzie, gdzie przebywaÅ‚ na wypoczynku z żonÄ… i córkÄ…. Czatowali na niego podczas spaceru z innym politykiem Centrum. Z dwunastu oddanych strzałów Å›miertelny byÅ‚ postrzaÅ‚ w gÅ‚owÄ™. Ten inny polityk, doktor Diez, zostaÅ‚ ranny. Potem sprawcy najspokojniej w Å›wiecie powÄ™drowali do pobliskiej miejscowoÅ›ci Oppenau, gdzie w pensjonacie wypili kawÄ™. Czego jednak, moi panowie, nie wiecie, to tego, że w sprawie Rathenaua też odbyÅ‚o siÄ™ losowanie, jak jeszcze przed zamachem jeden ze sprawców wyznaÅ‚ ksiÄ™dzu na spowiedzi, po czym ten powiadomiÅ‚ kanclerza Wirtha, za­chowujÄ…c wszelako tajemnicÄ™ spowiedzi i nie podajÄ…c żadnych nazwisk. Ale Rathenau nie chciaÅ‚ wierzyć ani ksiÄ™dzu, ani mnie. I nawet frankfurckiemu zarzÄ…dowi Å»ydów niemieckich, których z kolei ja poinformowaÅ‚em, nie daÅ‚ siÄ™ namówić do wskazanej ostrożnoÅ›ci, odrzuciÅ‚ wszelkÄ… ochronÄ™ policyjnÄ…. Dnia 24 czerwca chciaÅ‚ w każdym razie, żeby jak zwykle z willi w Grunewaldzie przy Königsallee zawieźć go odkrytym samochodem na Wilhelmstrasse. Nie sÅ‚uchaÅ‚ też swego szofera. Dlatego wszystko odbyÅ‚o siÄ™ jak w podrÄ™czniku. Jeszcze na Königsallee, jak ogólnie wiadomo, szofer musiaÅ‚ zahamować na skrzyżowaniu z Erdener i Lynarstrasse, ponieważ alejÄ™ zatarasowaÅ‚ wóz konny, którego woźnica zresztÄ… nie zostaÅ‚ przesÅ‚uchany. Z podążajÄ…cego za samochodem Rathenaua rajdowego mercedesa-benza oddano dziewięć strzałów, z których pięć doszÅ‚o celu. W trakcie wyprzedzania udaÅ‚o siÄ™ umieÅ›cić jajowy granat rÄ™czny. Sprawców przepeÅ‚niaÅ‚ nie tylko żoÅ‚nierski duch, ale też nienawiść do wszystkiego, co nie jest niemieckie. Techow prowadziÅ‚ mercedesa, Kern umiaÅ‚ obchodzić siÄ™ z pis­toletem maszynowym, Fischer, który podczas ucieczki odebraÅ‚ sobie życie, rzuciÅ‚ granat. Ale wszystko to wyszÅ‚o tylko dlatego, że mnie, osobie o zÅ‚ej reputacji, szpiclowi Brüdigamowi, nikt nie chciaÅ‚ wierzyć. Wkrótce Organizacja Consul zaprzestaÅ‚a wypÅ‚at, a w rok później marsz gefrajtra Hitlera do monachijskiej Galerii Wodzów zakoÅ„czyÅ‚ siÄ™ krwawym niepowodzeniem. Moja próba ostrzeżenia Ludendorffa nie wypaliÅ‚a. A tym razem pracowaÅ‚em bez zapÅ‚aty, bo na pieniÄ…dzach nigdy mi nie zależaÅ‚o. Tak czy siak z każdym dniem traciÅ‚y na wartoÅ›ci. Jedynie z troski o Niemcy... Jako patriota podjÄ…Å‚em... Ale nikt nie chce mnie sÅ‚uchać. Panowie też nie.
 
Walter Rathenau (1867-1922), polityk i przemysÅ‚owiec, w Republice Weima­rskiej minister odbudowy, a nastÄ™pnie spraw zagranicznych. Philipp Scheidemann (1865—1939), jeden z przywódców niemieckiej socjal­demokracji, w roku 1919 stanÄ…Å‚ na czele pierwszego rzÄ…du Republiki Weimarskiej, od 1933 na emigracji. (Przyp. tÅ‚um.)
 
 
1923
 
Dzisiaj to banknoty Å‚adnie wyglÄ…dajÄ…. I moje prawnuki lubiÄ… siÄ™ nimi bawić w sprzedawanie i kupowanie domów, zwÅ‚aszcza że z czasów sprzed upadku muru zachowaÅ‚am jeszcze kilka papier­ków z kÅ‚osem i cyrklem, które co prawda nie bÄ™dÄ…c ozdobione tyloma zerami majÄ… dla dzieci mniejszÄ… wartość i sÅ‚użą im tylko za drobne.
PieniÄ…dze inflacyjne znalazÅ‚am po Å›mierci matki w jej książce gospodarczej, którÄ… czÄ™sto teraz przeglÄ…dam w zamyÅ›leniu, ponie­waż zapisywane tam ceny i przepisy kulinarne budzÄ… we mnie zarówno smutne, jak i urocze wspomnienia. No cóż, mamie na pewno nie byÅ‚o lekko. My, cztery dziewczynki, sprawiaÅ‚yÅ›my jej choćby mimo woli dużo kÅ‚opotów. Ja byÅ‚am najstarsza. I na pewno ów fartuch domowy, który pod koniec dwudziestego drugiego kosztowaÅ‚ - jak czytam - trzy i pół tysiÄ…ca marek, byÅ‚ przeznaczony dla mnie, bo co wieczór pomagaÅ‚am mamie obsÅ‚ugiwać tak pomysÅ‚owo stoÅ‚owanych przez niÄ… sublokatorów. ChÅ‚opkÄ™ za osiem tysiÄ™cy nosiÅ‚a aż do zdarcia moja siostra Hilda, nawet jeÅ›li nie chce wspominać zielono-czerwonego wzoru. Ale Hilda, która już w la­tach pięćdziesiÄ…tych wyjechaÅ‚a na Zachód i od dziecka byÅ‚a bardzo zawziÄ™ta, tak czy owak odżegnaÅ‚a siÄ™ od wszystkiego, co byÅ‚o kiedyÅ›.
No cóż, te ceny woÅ‚ajÄ…ce o pomstÄ™ do nieba. MyÅ›my z nimi wyrastaÅ‚y. I w Chemnitz, ale gdzie indziej na pewno też, Å›piewaÅ‚yÅ›­my wyliczankÄ™, którÄ… moje prawnuki jeszcze dziÅ› uważajÄ… za caÅ‚kiem Å‚adnÄ…:
Milion, trzy i pięć wnet ci zasolę. Matka gotuje dzisiaj fasolę. Dychę nam za funta dasz. Bez omasty tyś nie nasz.