Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się z powrotem.
Spróbujemy teraz zrozumieć tę „drużynę", by aktywnie ją spożytkować, zamiast godzić się tylko na kompromisy.
TWÓJ WEWNĘTRZNY KRYTYK
Timothy Gallwey, czołowy brytyjski gracz i trener tenisa, napisał książkę The Inner Gamę of Tennis (Wewnętrzna gra w tenisa), która zyskała ogromną popularność, a kilka lat później -
The Inner Gamę of Golf (Wewnętrzna gra w golfa). Stosowne przez niego metody treningu w obydwu dyscyplinach okazały się niezwykle skuteczne, a z programowaniem neurolingwistycznym łączy je zrozumienie wpływu myślenia na osiągane wyniki. Gallwey nie był zadowolony z postępów swych podopiecznych, którzy najwyraźniej nie mogli poradzie sobie z natłokiem uwag, wskazujących popełniane błędy i sposób ich skorygowania. Pewnego dnia przypadkiem zauważył, iż jeżeli kilka razy zademonstrował uczniom uderzenie, a następnie kazał im je powtórzyć, powstrzymując się od objaśnień i krytycznych uwag, osiągali oni znacznie lepsze wyniki niż wówczas, gdy słuchali tradycyjnych instrukcji.Powyższe spostrzeżenie dotyczyło zarówno nowicjuszy, jak i doświadczonych graczy Wydawało się, ze analizując wykonywane ruchy, uczniowie grali gorzej niż wówczas, gdy nie „myśleli", wykonując je tylko lub naśladując, niczym dziecko, które uczy się nowej gry. Dokonawszy tego odkrycia, trener ograniczył instrukcje do niezbędnego minimum, a wyniki znacznie się poprawiły.
Gallwey doszedł do wniosku, ze każdy z nas posiada wewnętrzny odpowiednik instruktora czy tez krytyka, który stale dyktuje sposób postępowania. „Patrz na stopy", „zwolnij trochę", „teraz przyspiesz", „obserwuj piłkę", „wyreguluj oddech". Ów wewnętrzny krytyk negatywnie wpływa na osiągane przez nas wyniki w nie mniejszym stopniu niż jakikolwiek „zewnętrzny"
sędzia Gallwey zidentyfikował funkcjonowanie dwóch „jaźni" Jaźń 1 była bystrym i pełnym dobrym chęci, choć nadmiernie surowym krytykiem, który zawsze przeszkadzał, natomiast jaźń 2 była urodzonym tenisistą, któremu należałoby po prostu pozwolić grac, by ujawnił swój talent Jaźń 1 sądziła, że jest ekspertem, lecz myliła się. Jaźń 2 była uzdolnionym graczem i znajdowa-
ła przyjemność w uprawianiu tego sportu, lecz mądra i elokwentna jaźń 1 stale przeszkadzała i onieśmielała ją. Odwracając uwagę jaźni 1, by pozwolić jaźni 2 grać swobodnie, Gallwey uzyskał nadzwyczajne rezultaty. Następnie zastosował tę samą metodę do nauki gry w golfa i potwierdził jej skuteczność na własnym przykładzie, opanowując od podstaw tajniki nowej dyscypliny i szybko osiągając wysoki poziom umiejętności.
Dwie jaźnie, zidentyfikowane przez Gallweya (nie znającego zasad funkcjonowania mózgu ani najnowszych odkryć w tej dziedzinie) są oczywiście tymi samymi odrębnymi „umysłami", które odkrył noblista Roger Sperry, prowadząc badania z udziałem pacjentów poddanych operacji rozdzielenia półkul mózgowych. Krytyczna jaźń 1 odpowiada logicznej, „werbalnej"
półkuli lewej, natomiast dziecięco naturalna, ekspresywna, „niewerbalna" jaźń 2 reprezentuje półkulę prawą.
Krytyczny „głos wewnętrzny" odzywa się nie tylko podczas uprawiania sportów, bombarduje on nas swymi uwagami we wszelkiego rodzaju sytuacjach „nigdy ci się to nie uda", „uważaj",
„co mm sobie pomyślą?", „czy pomyślałeś o...?". Czasem taki dialog wewnętrzny dodaje odwagi („Zrób to, przecież potrafisz" lub „ja im jeszcze pokażę") i pomaga osiągnąć pożądane wyniki, najczęściej jednak negatywna samoocena blokuje prawdziwe możliwości Zaimprowizowane przemówienie często udaje nam się o wiele lepiej niż wystąpienie, o którym zostaliśmy poinformowani ze znacznym wyprzedzeniem. W ostatnim przypadku krytyk wewnętrzny ma dużo czasu na doradzanie, przeszkadzanie i ostrzeganie drugiej jaźni, którą zaczyna ogarniać strach. Pamiętasz z pewnością model uczenia się, opisany w rozdziale 1, zgodnie z którym najwyższy poziom umiejętności osiągamy wówczas, gdy przestajemy być świadomi własnych kompetencji. Działając pod kierunkiem jaźni 2, nie myślimy świadomie, a krytyk nie zabiera głosu. Dlatego właśnie, kiedy prowadzisz samochód, twoja lewa półkula 53
mózgu może słuchać radia, zastanawiać się, co ugotować na obiad lub jak zachować się wobec rozgniewanego klienta. Podczas gdy jaźń 1 zajęta jest swymi problemami, jaźń 2 jedzie sobie spokojnie, wykorzystując „kompetencję nieświadomą".