Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się z powrotem.
Podejmowanie przez rządy przedsięwzięć gospodarczych często odzwierciedlało niedostateczny poziom akumulacji kapitału w rękach prywatnych bądź niechęć do inwestowania. Odnosiło się to zwłaszcza do Austrii i Prus. Rozwijane w latach trzydziestych w Prusach projekty powołania Kompanii Wschodnioindyjskiej z siedzibą w Królewcu, Szczecinie bądź Lentzen rozbijały się o niechęć kupców Hamburga, głównego źródła kapitału kupieckiego w północnych
Pieniądze, standardy miar i wag, bankowość 83
Niemczech, do inwestowania w Prusach. W roku i~65 władze pruskie powołały do życia w Berlinie Bank Dyskontowo-Pożyczkowy, który miał zajmować się udzielaniem pożyczek kupcom i przemysłowcom. Instytucje kredytowe zakładane przez władze pruskich prowincji miały przeciwdziałać rozdrabnianiu majątków ziemskich. W Polsce system kredytowy funkcjonował głównie przez okresoVvo zwoływane zgromadzenia służące przeprowadzaniu transakcji finansowych, które z czasem zaczęły odgrywać rolę miejsca spotkań lokalnej szlachty. Ryzyko inwestowania było w Polsce tak duże, że na wiele przedsięwzięć mogli sobie pozwolić jedynie najbogatsi arystokraci, korzystający z własnych zasobów finansowych. We Francji źródłem kredytu byli prywatni bankierzy lub konsorcja, w większości zlokalizowane w miastach. Bankierzy z Montpellier wywodzili się z miejscowych kupców handlujących wełną, sukienników oraz poborców podatkowych. Na poziomie lokalnym większe pożyczki częściej przeznaczano na zakup ziemi oraz operacje finansowe w skarbowości niż na inwestycje handlowe. Tak było np. w Montpellier. Kupcy podejmujący poważniejsze przedsięwzięcia handlowe zwykle szukali źródeł kredytu i poparcia politycznego w Paryżu, co przyczyniało się z kolei do rosnącego uzależnienia ich aktywności gospodarczej od stanu kasy państwowej. O ile na początku stulecia handel śródziemnomorski znajdował się głównie w rękach kupców i bankierów Marsylii, w większości pozostałych kompanii handlowych znaczącą rolę odgrywali finansiści paryscy, którzy często sprawowali nad nimi faktyczną kontrolę. W latach osiemdziesiątych kupcy francuskich portów korzystali głównie z usług finansistów z Paryża.
Charakter francuskiego systemu bankowego miał widoczne następstwa gospodarcze. Bankierzy preferowali zwykle inwestycje krótkoterminowe, tymczasem w wielu dziedzinach gospodarki takie inwestycje, jak budowa dużych manufaktur, kanałów oraz projekty usprawnień w rolnictwie, np. urządzenia nawadniające, czy w handlu transoceanicznym, wymagały pożyczek długoterminowych. Na ogół sumy kapitału niezbędne do uruchomienia produkcji były stosunkowo niewielkie, ponieważ przeważnie nie trzeba było wznosić specjalnych budynków, wystarczyło zaadaptować istniejące już młyny, spichrze albo inne budowle. Maszyny i urządzenia zwykle były bardzo proste. Jednak w przypadku hut szkła, żelaza oraz manufaktur ceramicznych nakłady musiały być znacznie wyższe, zwłaszcza jeśli obejmowały budowę infrastruktury. W rezultacie w pojawiających się pod koniec stulecia programach racjonalizacji pracy młynarstwa wzywano lokalne i regionalne instytucje kredytowe do udzielania młynarzom pożyczek na koszty konwersji. Oprocentowanie pożyczek było dość zróżnicowane, jednak pożyczki rządowe znacznie podnosiły koszty kredytu. W roku i~86 normalna stopa procentowa pożyczek handlowych dla francuskich kupców wynosiła io procent. Francuska gospodarka była na
84 3. Infrastruktura gospodarcza