Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się z powrotem.
Brakuje natomiast danych empirycznych, jeżeli chodzi o modele pozna-wczo-behawioralne oraz leczenie i jego efekty (Arntz, 1999). Niemniej jednak istnieją pewne dowody na to, że terapia poznawcza może być skuteczna w leczeniu patologii umieszczonych na drugiej osi diagnostycznej, o ile można generalizować na podstawie danych dotyczących leczenia ogólnych (lub nienarcystycz-nych) zaburzeń osobowości. Na przykład ze względu na wysoki stopień współwystępowania narcyzmu i zaburzenia osobowości z pogranicza obiecujące wyniki leczenia tego drugiego zaburzenia dają nadzieję, że terapia poznawcza okaże się równie skuteczna w przypadku osobowości narcystycznej. Badania Linehan i jej współpracowników (1993) oraz prowadzone na University of Pennsylvania prace nad poznawczą terapią osobowości narcystycznej dają powody do optymizmu. Jak zauważają Pretzer i Beck (1996, s. 95): „Uzyskane wyniki sugerują, że w przypadku niektórych jednostek z zaburzeniem z pierwszej osi diagnostycznej oraz towarzyszącym zaburzeniem z drugiej osi diagnostycznej [...] leczenie poznawczo-behawioralne zaburzenia z osi pierwszej może być skuteczne nie tylko w odniesieniu do tego zaburzenia [...], ale może również spowodować ogólną poprawę w zakresie zaburzenia z osi drugiej".
Persons i in. (1988) również stwierdzili, że najważniejszym czynnikiem w efektywnym leczeniu zaburzeń osobowości jest umiejętność przeprowadzenia pacjenta przez cały czas trwania terapii, w odróżnieniu od pacjentów, którzy zniechęcają się do spotkań i kończą leczenie przed czasem. Powyższe wnioski pozostają w zgodzie z niepublikowanymi danymi, jakie zebrano w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych w Center for Cognitive Therapy przy University of Pennsylvania. W czasie badań nad terapią poznawczą osobowości unikającej i obsesyjno-kompulsyjnej okazało się, że u pacjentów, którzy uczestniczyli w leczeniu przez cały rok, odnotowano zdecydowaną poprawę. Piętnaścioro z dwudziestu dwojga pacjentów z osobowością unikającą ukoń-
Osobowość narcystyczna
223
czylo terapię w pełnym wymiarze, przy czym po tym okresie tylko jeden pacjent miał nadal zaburzenia podczas półustrukturalizowanych wywiadów diagnostycznych prowadzonych przez lekarzy nieznających diagnozy (ślepa próba). W grupie osób z zaburzeniami obsesyjno-kompulsyjnymi z szesnaś-ciorga pacjentów pełen rok terapii poznawczej zaliczyło dziewięcioro, przy czym korzystając z wywiadów diagnostycznych w tym samym „ślepym schemacie", stwierdzono, że żaden z pozostałych pacjentów nie spełnia już kryteriów tego zaburzenia. Choć można podejrzewać, że w przypadku narcyzmu wyniki będą nieco skromniejsze, powyższe dane sugerują, iż utrzymanie pacjentów przez okres pełnego, dobrze zorganizowanego i przebiegającego według obranej strategii leczenia może być warunkiem poprawy klinicznej.
Niestety, prowadzi się niewiele badań empirycznych nad skutecznością terapii poznawczej w leczeniu osobowości narcystycznej jako takiej. W swojej pracy Pretzer i Beck (1996) odnotowali, że do chwili jej opublikowania ukończyli tylko jeden niekontrolowany raport kliniczny oraz jeden projekt poświęcony analizie przypadku. Powodem takiego niedostatku danych mogą być trudności towarzyszące planowaniu eksperymentu klinicznego z udziałem pacjentów narcystycznych. Potencjalni badacze będą musieli stawić czoła problemom związanym z rekrutacją osób badanych, wysokim stopniem współwys-tępowania innych zaburzeń, częstymi zmianami w strategiach (są one wielce prawdopodobne w przypadku osób, które czują się uprzywilejowane) oraz koniecznością długoterminowej kontynuacji leczenia. Fakt, że badacze zajmujący się poznawczo-behawioralną terapią osobowości z pogranicza (Linehan i in., 1993) zwrócili uwagę na powyższe kwestie, pozwala mieć nadzieję, że istnieje możliwość zbadania w podobny sposób osobowości narcystycznej.
Być może w dalszych badaniach należy się skupić wokół zagadnień związanych z emocjonalnymi i interpersonalnymi problemami jednostek narcystycznych, analizowanych z perspektywy poznawczo-behawioralnej. Na przykład biorąc pod uwagę źle wykształcone nawyki interpersonalne osób narcystycznych, warto zbadać ich przekonania na temat związków, w tym relacji terapeutycznej. Oceny tych przekonań można dokonać w każdym momencie, począwszy od wstępnej ewaluacji przed rozpoczęciem leczenia aż do sesji w badaniu katamnestycznym. Podejrzewamy, że nastroje i satysfakcja z życia u pacjentów narcystycznych znacznie i bardziej trwale się poprawią, kiedy osoby te złagodzą swoje żądania i oczekiwania wobec innych, zaczną doceniać odwzajemnianie oraz poprawią umiejętności interpersonalne. Do zadowalających rezultatów należy też zaliczyć dostrzeżenie przez pacjenta roli, jaką odgrywa on we własnej terapii, zamiast trwania w przekonaniu: „Skoro nie ma postępów w leczeniu, to na pewno mój terapeuta nie jest wystarczająco dobry".
Należy również przypuszczać, że jakość relacji terapeutycznej, z perspektywy obu stron w niej uczestniczących, ma wpływ na końcowy efekt terapii
224
Psychoterapia poznawcza w teorii i w praktyce