X

Strona startowa Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się z powrotem.— Właściwie… — chłopiec aż się skurczył, zmuszony powiedzieć prawdę — właściwie… jedną czy dwie rzeczy napisałem, jak byłem...Tak więc upoiła mnie moja miłość i czułem się silniejszy w wieku męskim, niż byłem w młodości, bo młodość błądzi i miłość jej pełna jest mąk z powodu...plenipotentem, a mnie bardzo rzadko Kaziem albo Leśniewskim, ale dość często urwisem, dopóki byłem w domu, albo osłem, kiedym już poszedł do szkół...Przechodzc do bardziej szczeg�Bowych definicji zagro|eD, jakie stoj przed Federacj Rosyjsk, Koncepcja definiuje interesy narodowe paDstwa, czyli  [os�b lub poszczeg�lnej osoby z powodu jej przynale�no�ci narodowej,etnicznej, rasowej, politycznej, wyznaniowej lub z powodu jejbezwyznaniowo�ci, podlega...Cesarz Fryderyk zgromadził wielkie wojsko z Niemiec, Włoch, Czech oraz innych narodów i krajów, a nadto książęta polscy Bolesław, Mieczysław i...Edukacji Narodowej (1773) i Towarzystwo Ksiąg Elementarnych (1775); otwarcie w 1765 roku teatru publicznego, który stał się miejscem głoszenia...Większość głównych miast w Stanach Zjednoczonych wciąż uważnie patrolowała Gwardia Narodowa, armia i oddziały piechoty morskiej...czywością, wszystkie prawdziwe lub podrobione manifestacje głosu powszechnego, złe i do- bre czyny zatwierdzał zwierzchnią powagą narodowej...Smakowałem wiatr, słyszałem z dwudziestu kroków oddech nornika pod kamie- niem, byłem szybki jak jeleń...
 

Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się z powrotem.


Dowodzi� �e NSZ nie by�y organizacj� por�wnywaln� z AK, a poza tym, czy
walczy�y o Polsk� Demokratyczn�, to wielki znak zapytania.
Odpowiedzia�a mu Nina de Reszke Deryng, kapitan NSZ ze S�u�by Kobiet,
zarzucaj�c AK lewicowo�� i przefiltrowanie jej szereg�w elementem
prosowieckim, co tak �atwo sprowadzi�o Armi� Krajow� na manowce dzia�ania
na korzy�� Armii Czerwonej.
Niemal w tym samym czasie Z.S. Siemaszko, autor g�o�nej, ale z r�nych
wzgl�d�w nier�wnej pracy o Narodowych Si�ach Zbrojnych, recenzuj�c ksi��k�
Bohun- D�browskiego, zarzuci� mu, �e jest bardzo ogl�dny, gdy przedstawia
okoliczno�ci zwi�zane z wymarszem Brygady �wi�tokrzyskiej z Polski w
styczniu 1945 roku. Siemaszko stawiaj�c pytanie: sk�d �o�nierze Brygady mieli
ga�e, ubrania, buty, niedwuznacznie dawa� do zrozumienia, i� by�o to mo�liwe
tylko dzi�ki pomocy Wehrmachtu. Przy okazji Siemaszko nie pokusi� si� o
por�wnanie- a by�oby to bardzo ciekawe- owego rzeczywi�cie tolerowanego
przez Niemc�w przemarszu z podobn� operacj� dokonan� przez Zgrupowanie
Sto�peckie AK por. Adolfa Pilcha ("G�ry", "Doliny") z Nowogr�dczyzny do
Puszczy Kampinoskiej w lipcu 1944r.
W�r�d kilku g�os�w polemicznych na uwag� zas�uguje wypowied� J.A.
Treli�skiego, kt�ry w li�cie do ministra spraw wojskowych uchod�czego rz�du-
pp�k dypl. Jerzego Morawicza, stwierdzi� kategorycznie: "�o�d i ga�e nie by�y
p�acone w NSZ, ubrania, buty- ka�dy posiada� w�asne, wzgl�dnie zdobyczne,
bro� by�a w�asna, pozosta�o�� z roku 1939, wzgl�dnie zdobyczna, wy�ywienie-
cz�sto nie jedli�my, na wozach mieli�my zapasy".
Kolejnym punktem konfliktu sta� si� odmienny stosunek �rodowisk zwi�zanych
z NSZ i AK na emigracji do powo�anego w kraju Stowarzyszenia �o�nierzy
Armii Krajowej (S�AK). W dniu 6 pa�dziernika 1989r w Sali Malinowej
POSK- u w Londynie odby�o si� akowskie spotkanie na szczycie. Udzia� w nim
wzi�li.: pp�k Dypl. Wojciech Borzobohaty (prezes S�AK), p�k Micha�
Mandziara (prezes Ko�a b. �o�nierzy AK), mjr Franciszek Miszczak (prezes
Fundacji AK). W�r�d wielu spraw poruszono tak�e mo�liwo�� przynale�no�ci
NSZ do S�AK.
Oferta zosta�a jednak zdecydowanie odrzucona. Okaza�o si�, �e �o�nierze NSZ,
a chodzi tu-raz jeszcze podkre�lam - o �rodowisko Brygady �wi�tokrzyskiej, nie
mieli najmniejszego zamiaru egzystowa� w towarzystwie by�ych, wzgl�dnie
obecnych cz�onk�w ZBOWiDu. Ludzie ci bowiem �przebywali (w jednej
organizacji- DR) z UB- ekami i utrwalaczami w�adzy ludowej, i cz�sto z
w�asnymi oprawcami typu Zarakowskiego i Mieczys�awa Moczara�
W tym miejscu, nim przyst�pi� do g��wnego tematu obejmuj�cego zabiegi
sk�adaj�ce si� na akcj� legalizacyjn� NSZ na emigracji, nie mog� nie
wspomnie� o kole�e�skiej wsp�pracy k� �o�nierskich obu organizacji na
wychod�stwie. Dowodzi ona, �e zwykli �o�nierze nierzadko koledzy z lat
wojny, zazwyczaj wcze�niej dochodz� do porozumienia ni� ich przesadnie
ambitni dow�dcy. Przyk�adem niech b�dzie wsp�lna deklaracja Ko�a �o�nierzy
AK (Oddzia� Nowy Jork) i Oddzia�u NSZ Brygada �wi�tokrzyska Connecticut)
uchwalona w ameryka�skiej Cz�stochowie. Czytamy w niej m.in.: �I �o�nierze
AK i �o�nierze NSZ, w tym �o�nierze Brygady �wi�tokrzyskiej w walce
przeciwko okupantowi hitlerowskiemu i okupantowi sowieckiemu obowi�zek
wobec ojczyzny spe�nili. 2. Ofiara krwi na polach wielu walk zwi�za�a nas
braterstwem broni (�) Podtrzymywanie ostracyzmu zastosowanego wobec
�o�nierzy NSZ, szczeg�lnie Brygady �wi�tokrzyskiej, w trzy dziesi�tki lat po
wojnie, jest krzywd�, kt�ra AK nie przynosi zaszczytu�.
Przed om�wieniem akcji legalizacji NSZ winni�my sobie postawi� dwa
podstawowe pytania: kto tak wytrwale torpedowa� weryfikowa�-legalizacyjne
wysi�ki �o�nierzy NSZ? Kto �wiadomie przeoczy� fakt, �e celem
(zrealizowanym) misji kurier�w- Tadeusza Salskiego i Stanis�awa
�ochowskiego do Prezydenta oraz Naczelnego Wodza, gen. Kazimierza
Sosnkowskiego by�o podporz�dkowanie NSZ legalnemu Rz�dowi RP w
Londynie?
Mniej u�wiadomiony odbiorca, przez lata przekonany o wsp�pracy NSZ z
Gestapo i mordowaniu �yd�w (w tym miejscu nie mog� oprze� si� dygresji:
wielu polskich historyk�w za pewnik uznaje, i� �oddzia�y NSZ � by�y winne
�mierci wielu �yd�w�- w domy�le cywil�w� w�a�ciwie nigdy jednak nie
przytaczaj� konkretnych fakt�w, co czyni ich stwierdzenia go�os�ownymi� mam
nieodparte wra�enie, �e jest to mistyfikacja lub nat�enie z�ej woli- podobne do
tego, kt�re kaza�o niekt�rym publicystom krajowym oskar�a� AK o planowe
mordowanie ocala�ych �yd�w podczas Powstania Warszawskiego), m�g�by
odpowiedzie�, �e radykalni narodowcy na pewno nie cieszyli si� sympati�
emigracyjnych k� rz�dowych, czy te� niepodwa�alnych autorytet�w
wojskowych.
Jest to tylko cz�ciowa prawda. Ju� bowiem w roku 1953 gen W�adys�aw
Anders- �wczesny Generalny Inspektor Si� Zbrojnych w li�cie do dr
Gluzi�skiego stwierdzi�, �e �Uregulowanie kwestii stanu s�u�by �o�nierzy NSZ
b�dzie w nied�ugim czasie za�atwione (nie zosta�o, ale winy genera�a tu nie ma-
DR). Mam nadziej�, �e zniknie wreszcie dotychczasowy niefortunny podzia�
mi�dzy �o�nierzami, kt�rzy bili si� ze wsp�lnym wrogiem i dla wsp�lnego
celu�. R�wnie� opinie genera��w: Sosnkowskiego i Maczka o NSZ by�y bardzo
pochlebne. Ten ostatni powiedzia� wprost: "Rozw�j wypadk�w Wam (tj. NSZ-
DR) przyzna� racj� Jeste�cie dla wielu �ywym wyrzutem sumienia� Mieli�cie
racj�, tego Wam nigdy nie wybacz�".
W tym ostatnim zdaniu genera�owi chodzi�o oczywi�cie o stanowisko
wi�kszo�ci wy�szych oficer�w AK, nie mog�cych pogodzi� si� z my�l�, �e
polityczno- wojskowe kierownictwo NSZ nie myli�o si�, uwa�aj�c a priori
Rosjan za okupanta, z kt�rym prowadzenie rozm�w jest bezsensowne i
niebezpieczne. Tym samym mamy odpowied� na pytanie o inspirator�w
antyenezetowskiej nagonki na emigracji.
Powr��my jednak do lat 80.
P�n� jesieni� roku 1980 porucznik Stanis�aw Jaworski z NSZ spotka� si� w
Chicago z �wczesnym premierem Rz�du RP, Kazimierzem Sabbatem. W czasie
rozmowy poruszy� kwesti� weryfikacji NSZ oraz zado��uczynienia za strony
rz�du za krzywdy wyrz�dzone �o�nierzom NSZ na emigracji. Premier odni�s�
si� przychylnie do wywod�w porucznika i zaleci� mu napisanie listu w tej
sprawie do ministra spraw wojskowych, p�k Berka.
Jaworski, mianowany w tym czasie rzecznikiem ds. legalizacji NSZ, spraw�
potraktowa� bardzo powa�nie. W swym li�cie do ministra stwierdzi�
jednoznacznie, i� NSZ nale�y uzna� za cz�� sk�adow� Polskich Si� Zbrojnych.
Odpowiedzi wszelako nie otrzyma�.
Na szcz�cie cywilny przedstawiciel rz�du w osobie samego premiera Sabbata
okaza� si� du�o bardziej uprzejmy. Oto w lipcu 1984r przedstawi� por.
Jaworskiemu proponowane o�wiadczenie Rz�du RP w sprawie b. �o�nierzy
NSZ. Wprawdzie pierwsza jego cz�� odmawia�a uznania dla NSZ jako cz�ci
PSZ, ale w ko�cowej partii rz�d przyznawa�, �e �o�nierze tej organizacji brali
udzia� w czynnym oporze przeciw naje�d�com.
�rodowisku NSZ na emigracji takie ujecie sprawy ju� nie wystarcza�o, dlatego

 

Drogi użytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam siÄ™ na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treÅ›ci do moich potrzeb. PrzeczytaÅ‚em(am) PolitykÄ™ prywatnoÅ›ci. Rozumiem jÄ… i akceptujÄ™.

 Tak, zgadzam siÄ™ na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyÅ›wietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treÅ›ci marketingowych. PrzeczytaÅ‚em(am) PolitykÄ™ prywatnoÅ›ci. Rozumiem jÄ… i akceptujÄ™.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.