Strona startowa Ludzie pragnÄ… czasami siÄ™ rozstawać, ĹĽeby mĂłc tÄ™sknić, czekać i cieszyć siÄ™ z powrotem.¬---------------{t_lucretius_carus} Lukrecjusz{t_lucretius_carus_desc}Wiedza o naturze i jej aspektach, jak równie| swoboda w poezji, czyni z tego przedstawiciela epikureizmu miBego towarzysza dla my[lcego czBowieka¬****************************************************************************************¬****************************************************************************************¬*¬***** Changes made after 01/03/2004 5:11:34 PM¬*¬****************************************************************************************¬****************************************************************************************¬****************************************************************************************¬****************************************************************************************¬*¬***** Changes made after 21/04/2004 9:00:00 AM¬*¬****************************************************************************************¬****************************************************************************************{actor_effects_desc}WpBywy +1{aged_retainer_effects_desc}Zarzdzanie +1, +1 do osobistego bezpieczeDstwa (zwiksza szanse odkrycia i zapobiegnicia próbie zabójstwa){agriculturalist_effects_desc}+1 do produkcji rolniczej{animal_trader_effects_desc}WpBywy +1{architect_effects_desc}10% zni|ki do kosztów budowy, -1 do ndzy (zwiksza porzdek publiczny i wzrost populacji){armourer_effects_desc}+1 do morale dla wszystkich |oBnierzy na polu bitwy{artist_effects_desc}WpBywy +1, 10% zni|ki do kosztów Bapówki{astrologer_effects_desc}Dowodzenie +1, Zarzdzanie -1¬---------------{barbarian_slave} BarbarzyDski niewolnik{barbarian_slave_desc}"Drobna pamitka z podró|y za granicGdy zakoDczyB si sezon oratoryjny 1750, w ramach którego prawykonana zostaBa Teodora, Handel po raz ostatni wyprawiB si do Rzeszy, której granice przekroczyB akurat w dniu [mierci Bacha (niewiele wcze[niej i jego |ycie znalazBo si podobno w niebezpieczeDstwie -w zwizku z wypadkiem powozu, którym podró|owaB przez Holandi)PĹ‚aski-stan-naprężenia-o-taki-stan PĹ‚aski stan naprężenia o taki stan, dla ktĂłrego wszystkie jego skĹ‚adowe leĹĽÄ… w jednej pĹ‚aszczyĹşnie, np... Sila Woli Poczatkowa Sila Woli twojego bohatera rowna jest jego Odwadze, wiec miesci sie w przedziale od 1 do 5...access 2003 pl kurs-rozdziaĹ‚ helion Jednak to, co jest zaletÄ… programu Access na etapie tworzenia czy testowania bazy danych moĹĽe okazać siÄ™ jego wadÄ… w czasie...PoĹ›redniczy ona pomiÄ™dzy gĹ‚owÄ… koczujÄ…cego ludu a ludem, pomiÄ™dzy kaganem (chanem) turaĹ„skim a jego ludami-puĹ‚kami, pomiÄ™dzy ksiÄ™ciem czy krĂłlem...— I ja, proszÄ™ pana, i moja ĹĽona mamy takie same odczucia, ale, mĂłwiÄ…c szczerze, byliĹ›my oboje bardzo przywiÄ…zani do sir Karola, a jego Ĺ›mierć byĹ‚a dla nas...Nikt z jego nowych znajomych nie wiedziaĹ‚ nic o zabiera­nych z ulicy i dobrze opĹ‚acanych dziewczynach, ktĂłrym na Croom's Hill kazaĹ‚ stać nago w ogrodzie, aĹĽ...- Na litość Boga, niech mi pan nie mĂłwi o piosen­kach, caĹ‚y dzieĹ„ ĹĽyjÄ™ wĹ›rĂłd muzycznych kĹ‚Ăłtni!Ale profesor zaczÄ…Ĺ‚ juĹĽ mĂłwić, z jego ust sĹ‚owa...– Co pan tu robi, kryje siÄ™ po kÄ…tach?Houston zbliĹĽyĹ‚ siÄ™ i gdy jego twarz znalazĹ‚a siÄ™ zaledwie o centymetry od twarzy Johna, szepnÄ…Ĺ‚:–...
 

Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się z powrotem.

Podobne przekona-
nie było też bardzo rozpowszechnione za granicą.
Póki co dzień 30 stycznia 1933 r. był dniem triumfu. Wieczorem odbyła się
wielka manifestacja hitlerowców na cześć starego prezydenta i nowego kanclerza.
Ambasador francuski Andre Franois-Poncet tak to oddał we wspomnieniach:
"Z tych ludzi, ubranych w brunatne koszule i ciężkie buty, kroczących zdyscypli-
nowanie i śpiewających pełnym głosem, emanuje nadzwyczajny entuzjazm i dy-
namizm. Widzom tworzącym po obu stronach ulicy gęste szpalery udziela się
gwałtowna emocja. Pochód skręca w Wilhelmstrasse i defiluje przed oknami Pre-
zydenta. Starzec stoi tam oparty o laskę, wstrząśnięty potęgą zjawiska, które sam
rozpętał. W sąsiednim oknie widać Hitlera witanego gromem oklasków i burzą
okrzyków".
Trwający przez sześć godzin pochód odbywał się we wzorowym porządku,
którego pilnowała partyjna policja. Hitler już u progu swej państwowej kariery
dał Niemcom to, za czym bardzo tęsknili - nacjonalizm, porządek i gwarancje,
a nawet obowiązek pracy. Dał im też parady, wybujały ceremoniał - pochodnie
wieczorem i flagi w świetle dnia.
WROGOWIE I SOJUSZNICY III RZESZY 169
Koalicyjny gabinet Hitlera - zbudowany z członków NSDAP, konserwatywnej
DNVP Hugenberga i bezpartyjnych - robił wrażenie zdominowanego przez wszyst-
kich, tylko nie przez partię kanclerza. Obawiających się Hitlera uspokajało to, że
na jedenastu członków rządu tylko trzech było z NSDAP (kanclerz, Wilhelm Frick
- minister spraw wewnętrznych i Hermann Góring - minister bez teki), podczas
gdy pięciu było bezpartyjnych z wicekanclerzem Franzem von Papenem na czeJe,
którzy słusznie uchodzili za sympatyzujących z trzema ministrami DNVP, a po-
nadto mających za sobą prezydenta Hindenburga i jego otoczenie.
Dążenie do stworzenia rządu posiadającego większość w Reichstagu wymusi-
ło rozpisanie nowych wyborów, które wyznaczono na 5 marca 1933 r. Kampania
wyborcza toczyła się w atmosferze terroru oraz nadzwyczajnych uprawnień rzą-
du wprowadzonych prezydenckim dekretem 28 lutego, tuż po pożarze Reichsta-
gu. Do dziś trwają spory o to, kto lub co było przyczyną pożaru: czy podpalenia
##dokonał chory umysłowo Holender Marinus van den Lubbe, schwytany na gorą-
cym uczynku i następnie skazany na śmierć (powstałe później specjalne towarzy-
stwo biorące w obronę cześć "kozła ofiarnego" w drobiazgowym dowodzie prze-
konało, że jedna osoba, tym bardziej mało sprawna fizycznie i ułomna umysłowo,
nie mogła wywołać pożaru, który wybuchł w kilku miejscach jednocześnie);
a może dokonaJi tego "komuniści" bułgarscy z Georgi Dymitrowem na czele, któ-
rych później sądzono w Lipsku i musiano uniewinnić; a może jakaś elitarna grup-
ka zaufanych, "dobrych" Niemców niszczących zgniłą demokrację, którą utożsa-
miał gmach parJamentu...
Pozostaje wszakże faktem, że pożar Reichstagu wykorzystano jako pretekst do
rozprawienia się z porządkiem weimarskim. Proces budowy "państwa stanu wy-
jątkowego", co zostało rozpoczęte tuż po zdobyciu władzy utworzeniem Tajnej
Policji Państwowej (Gestapo, skrót od Geheime Staatspolizei), do której rekrutacja
dokonywała się głównie poprzez bojówki partyjne NSDAP, po pożarze Reichsta-
gu nabrał rozmachu. Za filar nowego porządku można uznać dekret "o ochronie
narodu i państwa", który przedłożył Hitler prezydentowi do podpisu 27 marca
,
kiedy Reichstag jeszcze płonął. Najważniejszy fragment tego dokumentu mówił
o czasowym anulowaniu szczegóJnie ważnych artykułów konstytucji, dotyczą-
cych "... wolności osobistej, prawa do swobodnego wyrażania opinii, w tym wol-
ności prasy, stowarzyszeń, zgromadzeń, kontroli listów, telegramów i rozmów
telefonicznych, przeszukań w domach i konfiskaty oraz ograniczenia wolności ...".
Szczególne znaczenie tego uregulowania polegało na tym, że pozostawało ono w
mocy tak długo, jak długo rządził Hitler i jego partia.
Ostatnie dni kampanii wyborczej do Reichstagu przebiegały więc pod prze-
możnym wpływem tego dekretu, umożliwiającego bezkarne napaści na centro-
wych, a zwłaszcza lewicowych kandydatów oraz organizowane przez nich zebra-
nia i wiece. Mimo tak specyficznych warunków walki przedwyborczej hitlerowcy
w dniu głosowania 5 marca 1933 r. uzyskali mniej niż oczekiwali, tylko 44% gło-
sów. Było to jednak zarazem o 11% więcej niż w listopadzie roku zeszłego. Razem