Strona startowa Ludzie pragnÄ… czasami siÄ™ rozstawać, żeby móc tÄ™sknić, czekać i cieszyć siÄ™ z powrotem.Je¿eli ma³¿onkowie nie maj¹ obywatelstwa tego samego pañstwa i nie maj¹ miejsca zamieszkania w tym samym pañstwie, to wówczas wed³ug niektórych umów w³aœciwe s¹ s¹dy obu...Nad wierzchoÅ‚kami drzew porastajÄ…cych najwyższe partie wzgórza wystawaÅ‚ ciężki szkielet wieży zbudowanej z bali, z szerokÄ… platformÄ… na samym szczycie na...Na samym pocz¹tku 1946 roku, w lutym, na posterunek bezpieczeñstwa w PrzemyÅ“lu zg³osi³o siê trzech mê¿czyzn: Antoni Zakrzewski, Aleksander £ubij, Andrzej...- Prawdziwy Smok siÄ™ OdrodziÅ‚ - powiedziaÅ‚a Ve­rin prawie do siebie - i tym samym Wzór nie ma już miejsca na faÅ‚szywe Smoki...– Niesprawiedliwość! Jestem takim samym zbójcÄ… jak on!Dismos wyprężyÅ‚ siÄ™, ale nie zdoÅ‚aÅ‚ siÄ™ poruszyć, jego rÄ™ce w trzech miejscach...Ale ten wci¹¿ obracaj¹c tego buta w d³oniach, z tym samym zdziwieniem powtarza³:- O, ³adny but...MARS W ZNAKU WAGIPomyÅ›lnie aspektowany wskazuje na namiÄ™tnÄ… i kochliwÄ… osobÄ™, ulegajÄ…cÄ… silnie pÅ‚ci przeciwnej, która ciÄ…gnie jak magnes żelazo...Piwosze powinni jednak pamiÄ™tać, że napój ten zawiera dużo puryn, które ulegajÄ… przemianie w kwas moczowy...Ko¿uch równie jak sierak w miarê przybli¿enia siê do Podola i Bukowiny rozmaitym zmianom podpada, lubo nie w kroju, ale w tej okrasie w³óczkowej, w której siê mieszkañcy...Wspólnoty wiary nie mogÄ… siÄ™ ograniczyć jedynie do propagandy, do gÅ‚oszenia nowej prawdy w imiÄ™ przyciÄ…gniÄ™cia nowych wyznawców...
 

Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się z powrotem.

W mia­rÄ™ rozwoju cywilizacji greckiej i bogowie nabierali coraz wiÄ™cej szlachetnoÅ›ci i dostojeÅ„stwa. Najważniejszym czynnikiem byÅ‚a tu poezja epicka. Historyk Herodot mówi: “Hezjod i Homer stworzyli dla Greków caÅ‚y system bogów i dali bogom przydomki, i każdemu z nich wyznaczyli zakres wÅ‚adzy, i utrwalili jego po­stać". Homer, twórca Iliady i Odysei, żyÅ‚ w VIII wieku przed n. e., a Hezjod w VII wieku napisaÅ‚ poemat pt. Teogonia, czyli rodowód bogów. W istocie oni ustalili typowe postacie bogów, których rysy nie ulegÅ‚y odtÄ…d zasadniczej zmianie. Do wielkiej i bezÅ‚adnej rzeszy bóstw wprowadzili pewien Å‚ad, oparty na okreÅ›lonych genea­logiach i wzajemnych stosunkach rodzinnych. WÅ‚aÅ›ciwym twórcÄ… tego systemu religijnego byÅ‚ Homer. Hezjod jedynie z wiÄ™kszÄ… Å›cisÅ‚oÅ›ciÄ… opracowaÅ‚ jego koncepcjÄ™.
Religia Homera byÅ‚a nowoÅ›ciÄ…, przewrotem. RóżniÅ‚a siÄ™ zasadni­czo nie tylko od najdawniejszej religii greckiej, lecz niejednokrotnie i od wierzeÅ„ Greków pohomeryckich. StaÅ‚o siÄ™ to dlatego, że po­ezja Homera byÅ‚a rycerska i dworska. Poeta staraÅ‚ siÄ™ jak najdalej odejść od ludowych zabobonów. Jako przedstawiciel wyższej cy­wilizacji, odrzuciÅ‚ pierwotnÄ… grozÄ™, demonizm, krwiożerczość. Ze swej pogodnej fantazji wziÄ…Å‚ ksztaÅ‚ty bogów jasne, wyraziste i przede wszystkim ludzkie.
Bogowie Homera sÄ… to po prostu ludzie nieÅ›miertelni, obdarzeni nieziemskÄ… urodÄ… i siÅ‚Ä…. Każdy z nich ma wÅ‚asne imiÄ™ i rysy sobie wÅ‚aÅ›ciwe. RóżniÄ… siÄ™ miÄ™dzy sobÄ… pod wzglÄ™dem pÅ‚ci, wieku, cha­rakteru i wÅ‚adzy. Razem tworzÄ… jednÄ… wielkÄ… rodzinÄ™ lub raczej paÅ„stwo z monarchÄ… na czele, którym jest Dzeus, rozkazujÄ…cy wszystkim prowincjom: niebu, ziemi, morzu i podziemiu. W ten sposób Homer utrwaliÅ‚ raz na zawsze antropomorficzny charakter religii greckiej.
Å»ywa, szczerozÅ‚ota poezja Homera staÅ‚a siÄ™ wczeÅ›nie powszech­nym dobrem caÅ‚ej Hellady i wywoÅ‚aÅ‚a w pojÄ™ciach religijnych doniosÅ‚Ä… rewolucjÄ™. Na dno zepchniÄ™to prastare wierzenia i zabo­bony ludowe, które tam pozostaÅ‚y przez caÅ‚Ä… starożytność, a na szczyt religii wyniesiono idealne postacie bogów Homerowych. RzÄ…dy i warstwy oÅ›wiecone wszystkich paÅ„stw greckich otoczyÅ‚y tÄ™ nowÄ… religiÄ™ starannÄ… opiekÄ…. Bóstwa lokalne ustÄ…piÅ‚y przed promiennym orszakiem Olimpijczyków, a ponieważ lud nie mógÅ‚ siÄ™ z nimi tak Å‚atwo rozstać, wymyÅ›lono mnóstwo bajek o walkach, małżeÅ„stwach i różnorakich zwiÄ…zkach starych bożyszcz z potęż­nymi przybyszami. Niekiedy dawny bóg pozostawaÅ‚ przy nowym jako heros lub kapÅ‚an i zaÅ‚ożyciel nowego kultu albo po prostu w Å›wiÄ…tyni nowego boga pokazywano grób jego poprzednika, któ­rego on pokonaÅ‚. Bardzo czÄ™sto kult dawnego boga przenoszono na któregoÅ› z Olimpijczyków, nadajÄ…c mu, jako przydomek, imiÄ™ wy­partego bóstwa. ZdarzaÅ‚o siÄ™, że jakieÅ› bóstwo miejscowe byÅ‚o tak szanowane i tak jednoczeÅ›nie odrÄ™bne, iż nie można go byÅ‚o ani zidentyfikować z kimkolwiek, ani sprowadzić do roli podrzÄ™dnej. Na przykÅ‚ad arkadyjska bogini Eurynome nie poddaÅ‚a siÄ™ najazdo­wi bogów homeryckich i utrzymaÅ‚a siÄ™ w swej prastarej Å›wiÄ…tyni, otoczonej gajem cyprysowym, gdzie staÅ‚ jej wizerunek wyobraża­jÄ…cy postać pół kobiety, pół ryby — dziwaczne zjawisko wÅ›ród piÄ™k­nych i ludzkich posÄ…gów reszty bogów.
ZwyciÄ™stwo Olimpijczyków nigdy nie byÅ‚o zupeÅ‚ne. Wbrew Ho­merowi lud grecki nie przestaÅ‚ wierzyć w zÅ‚owrogÄ… moc zmarÅ‚ych i nie pozwoliÅ‚ sobie odebrać swych baÅ‚wanów z kamienia i drzewa. Nieraz najżarliwsza wiara otaczaÅ‚a imiona takich bóstw, o których żaden poeta nie Å›piewaÅ‚, a czÅ‚owiek po dawnemu czuÅ‚ siÄ™ nawie­dzany przez dobre i zÅ‚e demony i speÅ‚niaÅ‚ odwieczne praktyki ma­giczne. OdtÄ…d byÅ‚y jakby dwie religie: oficjalna, gÅ‚oszona przez paÅ„stwo, literaturÄ™ i sztukÄ™, oparta na tradycji Homera, i wierzenia warstw niższych, zachowujÄ…cych zabobony z czasów przedhomerowych.
Nie udaÅ‚o siÄ™ również wyplenić partykularyzmu religijnego, któ­ry staÅ‚ siÄ™ trwaÅ‚Ä… i znamiennÄ… cechÄ… religii greckiej. Każda gmina miaÅ‚a swych szczególnych orÄ™downików. Gdy szereg gmin jedno­czyÅ‚ siÄ™ w caÅ‚ość paÅ„stwowÄ…, nie zacieraÅ‚y siÄ™ różnice: Hera czczo­na w Argos nie miaÅ‚a bezwzglÄ™dnego podobieÅ„stwa z HerÄ… ateÅ„skÄ…. Bogowie, uznawani przez wszystkie paÅ„stewka greckie, nie wszÄ™­dzie cieszyli siÄ™ tym samym szacunkiem. Podobnie każda wieÅ›, każ­da rodzina, nieomal każdy czÅ‚owiek miaÅ‚ wÅ‚asnego boga, którego nad innych wysÅ‚awiaÅ‚.