Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się z powrotem.
Z szeœcioma nie wygrasz.
Pod wp³ywem dialektów pojawiaj¹ siê nastêpuj¹ce koñcówki narzêdnika: w liczbie poje-
dynczej -im, -ym (*ucznim, *samochodym) dla rodzaju mêskiego i -om (*z tom starszom pa-
niom) dla rodzaju ¿eñskiego oraz -amy (*s¹siadamy, *nauczycielkamy) w liczbie mnogiej.
Norma jêzyka ogólnego uznaje takie formy za ra¿¹ce b³êdy.
Sk³adnia
Jako czêœæ zdania narzêdnik mo¿e byæ dope³nieniem bli¿szym, dope³nieniem dalszym,
okolicznikiem i orzecznikiem.
1. Po czasownikach oznaczaj¹cych ró¿ne formy rz¹dzenia (verba regendi) wyrazy w na-
rzêdniku pe³ni¹ funkcjê dope³nienia bli¿szego, np. dyrygowaæ orkiestr¹ kameraln¹; dyspono-
waæ kontem bankowym; komenderowaæ dru¿yn¹ ratownicz¹; ow³adn¹æ umys³ami s³uchaczy;
zarz¹dzaæ przedsiêbiorstwem; zaw³adn¹æ maj¹tkiem prawnych spadkobierców.
Rzeczowniki utworzone od czasowników rz¹dz¹cych narzêdnikiem zachowuj¹ w³aœciwoœci
sk³adniowe swoich podstaw s³owotwórczych, np. w³adaæ piêcioma jêzykami —> w³adanie piê-
cioma jêzykami; administrowaæ mieniem spó³ki —> administrowanie mieniem spó³ki.
Funkcjê dope³nienia bli¿szego pe³ni¹ równie¿ konstrukcje narzêdnikowe okreœlaj¹ce nie-
które czasowniki nazywaj¹ce z³e traktowanie, np. pomiataæ podw³adnymi, poniewieraæ
m³odszymi kolegami.
2. Po czasownikach oznaczaj¹cych wywieranie presji na kogoœ, np. straszyæ podpaleniem;
szanta¿owaæ ujawnieniem tajemnicy; groziæ zemst¹; wyra¿enia w narzêdniku s¹ dope³nienia-
mi dalszymi; w tej samej funkcji wystêpuj¹ okreœlenia czasowników zwrotnych nazywaj¹-
cych stany emocjonalne, np. brzydziæ siê donosicielstwem; chwaliæ siê przebrzmia³ymi sukce-
sami; cieszyæ siê powszechnym szacunkiem; entuzjazmowaæ siê muzyk¹ Mozarta; pasjonowaæ
siê architektur¹ gotyck¹; niepokoiæ siê doniesieniami agencyjnymi; zachwycaæ siê malarstwem
Goi.
3. Narzêdnik w funkcji tzw. dope³nienia czynnika pomocniczego wskazuje narzêdzie
czynnoœci lub substancjê s³u¿¹c¹ do jej wykonywania, np. podró¿owaæ samolotem; rysowaæ
piórkiem i wêglem; ok³adaæ kijem; powlekaæ politur¹; nacieraæ maœci¹, a u¿yty w funkcji
okolicznika - miejsce, czas i sposób wykonania czynnoœci, np. przechadzaæ siê promenad¹;
przesiadywaæ wieczorami na werandzie; œpiewaæ kontraltem; odpowiadaæ pó³g³osem. Kon-
strukcje narzêdnikowe mog¹ byæ poprzedzone przyimkami, np. zd¹¿yæ przed godzin¹ policyj-
n¹; wiwatowaæ przed pa³acem królewskim; wypoczywaæ nad Wigrami; zatañczyæ mazura nad
ranem; zasn¹æ nad ksi¹¿k¹; rozpocz¹æ z opóŸnieniem; opowiadaæ z fantazj¹; demonstrowaæ
pod sejmem; nadejœæ z wiosn¹; trzymaæ za pasem; schowaæ siê za kotar¹.
Wyra¿enia z narzêdnikiem s¹ niekiedy rosyjskimi kalkami sk³adniowymi, np. *stu¿yæ ca
dowodem, '*op³ywaæ dobrami, zastêpuj¹cymi polskie konstrukcje przyimkowe: s³u¿yæ za do- g
wód, op³ywaæ w dobra. Niekiedy te¿ zamiast poprawnego narzêdnika, np. wyraziæ coœ czymœ, K
NAWIAS 1686
np. wyraziæ zachwyt oklaskami u¿ywane jest niepoprawne wyra¿enie przyimkowe *wyraziæ
zachwyt przez oklaski.
4. Orzecznik przybiera regularnie formê narzêdnika, je¿eli jest rzeczownikiem lub zaim-
kiem osobowym, np. On jest wynalazc¹; Chcê byæ kimœ. Przymiotniki (imies³owy przymiotni-
kowe, zaimki dzier¿awcze, liczebniki porz¹dkowe, mno¿ne i wielorakie) przybieraj¹ formê
narzêdnikow¹ tylko w paru typach struktur: a) jako okreœlenia rzeczowników, np. On jest
m³odym wynalazc¹; Marcin jest pocz¹tkuj¹cym architektem; b) przy bezokoliczniku i imies³o-
wie przys³ówkowym, np. Lepiej byæ m¹drym ni¿ bogatym; Bêd¹c wykszta³conym, zyskasz
szansê zdobycia ciekawej pracy; c) w konstrukcjach symetrycznych, maj¹cych w jednym cz³o-
nie rzeczownik, np. Jak siê jest studentem, to siê jest ciekawym œwiata; On nie jest ani ka-
walerem, ani ¿onatym.
Narzêdnik jest zastêpowany przez mianownik tylko w konstrukcjach potocznych, z po-
miniêtym podmiotem, oraz w formu³ach zawieraj¹cych imiê i/lub nazwisko, np. To nasz
wychowawca; Brat adwokat, ojciec in¿ynier; To jest pan Krzysztof Piesiewicz; Jestem Teresa
Budzisz-Krzyzanowska. Por. BIERNIK, CELOWNIK, DOPE£NIACZ, DOPE£NIENIE, MIA-
NOWNIK, MIEJSCOWNIK, OKOLICZNIK, ZDANIE, ZWI¥ZKI SK£ADNIOWE. (H.J.)
NAWIAS zob. INTERPUNKCJA.
NAZWISKA Nazwiska, obok imion, pseudonimów i przezwisk, tworz¹ oddzieln¹ klasê
nazw w³asnych. W stosunkach oficjalnych lub potencjalnych samo nazwisko mo¿e reprezen-
towaæ nazwê osobow¹, choæ bardziej eleganckie jest, nawet w sytuacjach oficjalnych, u¿ywa-
nie go ³¹cznie z imieniem. W jêzyku polskim tradycyjnie przyjêty jest szyk: imiê + nazwisko.
Szyk odwrotny stosowany jest w ró¿nego typu wykazach, spisach alfabetycznych. W innych
wypadkach postrzegany jest jako oznaka braku wykszta³cenia, obycia towarzyskiego.
Z punktu widzenia norm poprawnoœciowych nale¿y go uznaæ za b³êdny.
I. ODMIANA NAZWISK MÊSKICH - LICZBA POJEDYNCZA
Wymagania polskiej fleksji nakazuj¹, o ile tylko jest to mo¿liwe, w³¹czanie nazwisk,
w tym tak¿e obcych, do modeli deklinacyjnych w³aœciwych rzeczownikom pospolitym. Pod-
staw¹ wyboru odpowiedniego wzoru fleksyjnego jest, zarówno dla nazwisk rodzimych, jak
i obcych, postaæ fonetyczna zakoñczenia nazwiska, a œciœlej jego ostatnia g³oska (nie litera!).
Tak wiêc nazwiska zakoñczone na spó³g³oskê oraz samog³oskê -a lub -o w liczbie pojedynczej
odmianiaj¹ siê jak rzeczowniki, nazwiska zaœ zakoñczone na samog³oski -i, -y, -e przyjmuj¹
wzór odmiany przymiotnikowej.
Wœród form fleksyjnych nazwisk - w odró¿nieniu od innych rzeczowników - bardzo rzad-
kie s¹ u¿ycia wo³acza, chocia¿ teoretycznie mo¿liwe jest jego utworzenie. Ma to byæ mo¿e
zwi¹zek z faktem, ¿e w polskiej kulturze zwracanie siê do kogoœ po nazwisku nie jest zbyt
grzeczne. Jeœli jednak okolicznoœci tego wymagaj¹, nale¿y, u¿ywaj¹c polskich, mêskich na-
zwisk, pamiêtaæ o konsekwencjach stylistycznych. Tradycyjna forma wo³acza, np. Rogiewi-
czu, Nowaku, bywa lekko pretensjonalna, czasem podnios³a, uto¿samienie zaœ jej z postaci¹