Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się z powrotem.
.., chciałabym w niniejszych rozważaniach - nie będących,
rzecz jasna, próbą całościowego oglądu problematyki - zatrzymać się przy dwu
zasadniczych, być może najistotniejszych, zagadnieniach. Przy, koniecznym tu,
uwzględnieniu najważniejszych problemów dotyczących drugiej połowy lat 90-tych,
skupimy się zatem przede wszystkim na tzw. kryzysie tożsamości prawosławia i Cerkwi.
Kryzysie, rozumianym - zgodnie z propozycją chrześcijańskich antropologów5 - w
podstawowym (a nie kolokwialnym) tego słowa znaczeniu - tj. jako „moment przełomowy i
przesądzający”, oraz - po części - na związanej z nim kwestii tzw. odnowy religijnej (czy
też duchowej - w chrześcijańskim rozumieniu tego słowa).
2Cytaty pochodzą z artykułu N.Bierdiajewa, Istina prawosławija, "Messager de l' Exarchat du
Patriarche Russe en Europe Occidentale" nr 11 (1952), s.4-10, tu za tłum. Romana Mazurkiewicza,
"Znak" nr 453 (luty 1993), s. 4-5.
3Według F.Thual, Geopolitique de l' Orhodoxie, Paris 1994, pod. za: M. Djordjević, Ratni krst
srpske Crkve, "Republika" nr 273 (16-30.11.2000), s. 24. Na temat swoistej "konfuzji" w obrębie
narodowo-religijnej tożsamości Serbów por. także np. V.Jerotić, Mudri kao zmije i bezazleni kao
golubovi, Beograd 2001 (IV izd.), s.208-210.
4D.Gil, Świętosawie a dzisiejsze oblicze kultury duchowej Serbów /w:/ Przemiany w świadomości i
kulturze duchowej narodów Jugosławii po 1991 roku, Kraków 1999, s. 11-47.
5Por. np. T.Bremer, Teologija Srpske pravoslavne crkve i "Evropa" /w:/ Evropa i Srbi.
Medjunarodni naučni skup (1995 g.), Istorijski Institut SANU, Zbornik radova, knj. 13, Beograd
1996, s. 549.
3
Kryzys, w znaczeniu o którym mowa powyżej, obserwowany przez współczesnych
socjologów religii, znawców „geopolityki prawosławia”6 oraz chrześcijańskich
antropologów także w odniesieniu do „nie-prawosławnego” obszaru Europy zachodniej, w
przypadku Serbii ma, jak się wydaje, niezwykle wyraziste, a przy tym dość dramatyczne
oblicze. Dotyczy bowiem w równym stopniu charakteru misji powierzonej Kościołowi (czy
też nieprzezwyciężonego w prawosławiu konliktu pomiędzy świadomością narodową a
„ekumeniczną”), jak też poważnych wyzwań nowoczesności, wobec których, zresztą,
stanęło całe współczesne prawosławie. By ocenić na ile znaczący, a nawet decydujący o
kształcie zmian ustrojowych i kulturowych zachodzących ostatnio w Serbii okazał się
pierwszy z wymienionych tu aspektów, zatrzymajmy się przy pytaniu o rolę tej instytucji w
życiu politycznym. Pytaniu z punktu widzenia eklezjologii wręcz absurdalnym - lecz jednak
całkowicie zasadnym (jeśli weźmiemy pod uwagę dotychczasowe zaangażowanie Serbskiej
Cerkwi w działalność polityczno-społeczną).
Jak wiadomo, w ciągu dwu ostatnich dziesięcioleci XX wieku Cerkiew serbska
przebyła długą, a przy tym znacznie trudniejszą niż w przypadku pozostałych Kościołów
prawosławnych drogę. Podobnie jak w sąsiedniej Bułgarii czy Rumunii, ale też w Rosji,
upadek komunizmu nie tylko obnażył tu dramatyczną sytuację Kościoła, funkcjonującego
dotąd na marginesie życia społecznego, a co za tym idzie - całkowite jego nieprzygotowanie
na niezwykle szybko postępujące zmiany polityczno-społeczne, ale też - zbiegłszy się w
czasie z wojną na obszarach ex-Jugosławii - zmusił Cerkiew do zajęcia stanowiska na
przykład wobec problemu biologicznego zagrożenia egzystencji narodu. Przypisana Cerkwi
jeszcze na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku przez duchownych potrójna rola