Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się z powrotem.
str. 231), by na krótki czas zapamiętać na przykład numer telefonu: wielokrotnie powtarzają ten numer "w głowie" lub na głos, słyszalnie dla osób stojących obok. Dzieci w wieku przedszkolnym nie korzystają z tej strategii, w przeciwieństwie do ośmio- lub dziesięciolatków (Kee-ney i in., 1976). Czy powtarzanie przez małe dzieci nie jest czynnością wspierającą ich sprawność zapamiętywania? John Flavell (1970) pokazał pięciolatkom, jak przez powtarzanie materiału mogą udoskonalić swoją pamięć. I rzeczywiście przyniosło to oczekiwane efekty. Strategia powtarzania sprawdza się więc także u dzieci przedszkolnych, jeśli zostaną do tego bezpośrednio zachęcone. Jeśli za jakiś czas te same dzieci otrzy-
mają zadanie przyswojenia sobie pewnych informacji, to nie będą już pamiętały o tej strategii. Nie zastosują jej również spontanicznie (Kail, 1990). Aby strategię pamięciową_stosować bez wysiłku i automatycznie, a więc bez wyraźnego wzywania, należy ją przedtem po prostu wyćwiczyć.
A może młodsze dzieci nie widzą potrzeby wprowadzania strategii wspierającej ich zachowanie? Kiedy się je zapyta, jak oceniają swoje zdolności zapamiętywania, skłonne są do przeceniania samych siebie. Flavell pokazał kiedyś pięciolatkom obrazki i chciał od nich u-słyszeć, czy i później będą wiedziały, co przedstawiały wszystkie rysunki. Dzieci były przekonane, że nie zapomną żadnego z nich. Większość ośmiolatków miała natomiast wątpliwości, czy uda im się zachować w pamięci wszystkie obrazki. Ta niewystarczająca wiedza o własnej pamięci (zwana metapamięcią) została przez Johna Flavella i jego współpracowników (1970) poddana pewnemu eksperymentowi. Młodsze i starsze dzieci poproszono o zapamiętanie dziesięciu obrazków - miały przy tym do dyspozycji tyle czasu, ile chciały. Pięciolatki nie dostrzegały potrzeby ćwiczeń, które pomogłyby im poradzić sobie z tym zadaniem. Od razu stwierdziły, że bardzo dobrze poznały już wszystkie obrazki. Egzamin wypadł jednak gorzej. Ośmiolatki wiedziały natomiast, jakie ćwiczenia wspierają ich sprawność zapamiętywania.
Czy na podstawie tych wyników można stwierdzić, że funkcjonowanie pamięci dzieci i młodzieży udoskonala się wraz z wiekiem? Można zgodzić się na tezę, że pomiędzy wiekiem z jednej strony a sprawnością zapamiętywania z drugiej istnieje pewna zależność. Dziesięciola-tek ma więcej doświadczenia w uczeniu się "na pamięć" niż sześciolatek. Starsze dziecko wytworzyło zatem więcej -i przypuszczalnie lepszych - strategii
94
WPROWADZENIE DO PSYCHOLOGII
przyswajania i zapamiętywania niż dziecko młodsze. Nie należy jednak zapominać, że i rówieśnicy mogą się od siebie różnić pod tym względem. Kto często i intensywnie zajmuje się określoną dziedziną wiedzy lub pewnymi zagadnieniami, ma odpowiednio dobre warunki do przyswojenia nowych informacji. Miche-lene Chi (1978) przeprowadziła kiedyś następujący eksperyment: dziesięciolat-kom i dorosłym przez chwilę pokazywała szachownicę z określonymi układami figur. Stwierdziła potem, że dzieci o wiele lepiej niż dorośli odtwarzają ustawienie figur na polach. Czy różnice w sprawności należałoby przypisać ogólnie lepszej pamięci u dzieci niż u dorosłych? Chi prześledziła to zagadnienie. Wszystkim uczestnikom testu przedstawiła materiał, który nie miał nic wspólnego z grą w szachy. Dorośli wykazali tu większą sprawność zapamiętywania niż dziesię-ciolatki. Przewaga dzieci miała miejsce tylko w wypadku zadań ze świata szachów. W rzeczywistości młodzi ludzie byli szachistami wysokiej klasy, którzy większość wolnego czasu spędzali na doskonaleniu się w tej grze. Dorośli natomiast nie byli wprawdzie osobami zupełnie "zielonymi", ale w porównaniu z dziećmi mogli sprawiać takie wrażenie (zob. także str. 231).
Z eksperymentu przeprowadzonego przez Chi można zatem wywnioskować, że zachowanie zależy od wiedzy. Ponieważ dziesięciolatki zdobyły ogromne doświadczenie w grze w szachy, miały bardzo dobre podstawy wiedzy, które dorośli musieli dopiero uzyskać. Kto wiedział więcej - w tym wypadku były to dzieci - ten szybciej mógł zapamiętać coś nowego. Przewaga dzieci ograniczała się jednak to sfery szachów i nie można jej było przenieść na inne obszary. Jakość sprawności zapamiętywania nie jest wobec tego funkcją wieku (jeśli pominąć tutaj pierwsze lata życia, podczas których
następuje dojrzewanie centralnego systemu nerwowego), lecz zależy raczej od rodzaju i zakresu dotychczasowych doświadczeń oraz od strategii przyjmowania, gromadzenia i przywoływania zawartości pamięci.
2.4.4 Zmiany ściśle związane
z wiekiem lub wiążące się z nim tylko w niewielkim stopniu
W poprzednich rozdziałach opisane zostały liczne zmiany w sferze motorycz-nej, społeczno-emocjonalnej i poznawczej, ściśle uzależnione od wieku. Czy takie zmiany zachodzą także w wieku młodzieńczym i dorosłym? Należałoby bliżej przyjrzeć się temu problemowi. Poza tym trzeba omówić zdarzenia, które mają istotny wpływ na rozwój człowieka, mimo że ich związek z wiekiem ma niewielkie znaczenie (przykładem jest bezrobocie, które w zasadzie może zaistnieć w każdym momencie pracy zawodowej). Poważnej choroby nie da się przewidzieć tak samo u dwudziestolatka, jak i u czterdzieste- czy pięćdziesięciolatka. Takie wydarzenia są nieprzewidywalne, bo, po pierwsze, nie dają się uporządkować w czasie, po drugie zaś, nie występują u wszystkich ludzi. Dla psychologii rozwojowej nie pozostaje bez znaczenia, w którym momencie następują zdarzenia niezależne od wieku człowieka.
2.4.4.1 Zmiany ściśle związane z wiekiem
U ludzi, którzy żyją w jednakowych warunkach (są członkami tego samego kręgu kulturowego, społeczeństwa lub warstwy społecznej), przede wszystkim we wczesnym dzieciństwie, lecz także w wieku późniejszym zachodzą liczne zmiany wiążące się stosunkowo ściśle z ich wiekiem (Baltes i in., 1980). W wie-
95
PSYCHOLOGIA LUDZKIEGO ROZWOJU