Strona startowa Ludzie pragnÄ… czasami siÄ™ rozstawać, ĹĽeby mĂłc tÄ™sknić, czekać i cieszyć siÄ™ z powrotem.Jeżeli dowód znajduje się w posiadaniu strony, organ może zażądać przedstawienia takiego dowodu, wyznaczając termin do dokonania tej czynności...dokonać powaĹĽnych zmian w sposobie myĹ›lenia - naleĹĽaĹ‚oby sprawić, by przywiÄ…zywano mniejszÄ… wagÄ™ do intymnoĹ›ci i wygĂłd uzyskiwanych dziÄ™ki dobrym...Czy naprawdÄ™ mĂłgĹ‚ tego dokonać ze schowka? - WszÄ™dzie mam przeĹ‚Ä…czniki awaryjne! - obwieĹ›ciĹ‚ i wczepiĹ‚ dwa pazury w panel nad gĹ‚owÄ…...- Fowler w odĹ‚amkach piaskowca i wapienia uzyskanych wskutek wybuchu, dokonaĹ‚ odkrycia najwyĹĽszej wagi...Pierwsza rewolucja agrarna, jaka dokonała się dziesięć tysięcj lat temu, doprowadziła do głębokich zmian...czuwać, by nie dokonaĹ‚a zamachu na swe ĹĽycie; ale jednoczeĹ›nie przykazano mu, by zachowywaĹ‚ siÄ™ uprzejmie i dbaĹ‚ o wygody krĂłlowej...Czytelnik sam musiaĹ‚ dokonać wyboru miÄ™dzy tymi dwoma szkoĹ‚ami opinii...Dzem - List do m (pf)* * * * * * * *Dżem - List do M* * * * * * * *Mamo, pisze do ciebie wiersz,Moze ostatni, na pewno pierwszy...weĹşmie barkÄ™ desantowÄ… numer jeden i dokona prĂłby abordaĹĽu...Tuzenbach (do Wierszynina) Cierpienia, ktĂłre wciÄ…ĹĽ obserwujemy – a tak ich duĹĽo! – mimo wszystko Ĺ›wiadczÄ… o pewnym moralnym...
 

Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się z powrotem.

W ogóle cechowała go lekkość i duże poczucie humoru.) Bardzo interesował się filozofią. Do tej pory mam dzieła Platona, Bacona, Kar-tezjusza, Spinozy, Locke'a, Kanta, Schopenhauera i Eduarda von Hart-manna, które należały do niego; mam też należące doń dzieła zebrane J. S. Milla w niemieckim przekładzie Theodora Gomperza (którego My-ślicieli greckich wielce podziwiał), większość dzieł Kierkegaarda, Nie-tzschego, Euckena oraz Emsta Macha, Fritza MauthneruDerKritik der Sprache i Otto Weiningera Geschlecht und Charakter (obie te książki wywarły, jak się zdaje, pewien wpływ na Wittgensteina)4, a także przekłady większości dzieł Darwina. (Portrety Darwina i Schopenhauera wisiały w jego gabinecie.) Były również oczywiście dzieła popularnych autorów literatury niemieckiej, francuskiej, angielskiej, rosyjskiej i skandynawskiej. Jednym z głównych obszarów jego zainteresowań były problemy społeczne. Miał nie tylko najważniejsze dzieła Marksa i Engelsa, Lasalle'a, Karla Kautsky'ego i Eduarda Bernsteina, ale także prace krytyków Marksa: Bóhm-Bawerka, Carla Mengera, Antona Mengera, Piotra A. Kropotkina i Josefa Poppera-Lynkeusa (przypuszczalnie mojego odległego krewnego, ponieważ urodził się w Kolinie, niewielkim miasteczku, z którego wywodził się mój ojciec). Biblioteka miała także część pacyfistyczną, zawierającą dzieła Berthy von Suttner, Friedricha Wilhelma Fórstera i Normana Angella.
Książki były więc częścią mojego życia dużo wcześniej niż potrafiłem je czytać. Pierwszą książkę, która zrobiła na mnie wielkie i trwałe wrażenie, czytała moim dwóm siostrom i mnie nasza mama na krótko przed tym, gdy sam nauczyłem się czytać. (Byłem najmłodszym spośród trojga dzieci.) Była to książka wielkiej szwedzkiej pisarki Selmy Lagerlof w pięknym przekładzie niemieckim (Wunderbare Reise des kleinen Nils Holgersson mit den Wildgansen; przekład angielski nosi tytuł The WonderfulAdventures ofNUs). Przez wiele, wiele lat czytałem ponownie tę książkę przynajmniej raz w roku, a z biegiem czasu przeczytałem prawdopodobnie wszystko - i to więcej niż jeden raz - co napisała Selma Lagerlof. Nie podobała mi się pierwsza jej powieść, Gósta
4 Por. Otto Weininger, Geschtechtund Charakter (Braumiiller, Wiedeń 1903), s. 176: "Wszyscy durnie, od Bacona do Mauthnera, byli krytykami języka". Weininger dodaje, że winien prosić Bacona o wybaczenie za to, że skojarzył go w ten sposób z Mauthnerem.) Por. ten fragment z Traktatem logiczm-filozoficznym Ludwiga Wittgensteina 4.0031. [Wyd. polskie książki Weiningera Pteci charakter: przekł. Ostap Ortwin, Sagittarius, Warszawa 1994.]
17
Berling, chociaż nie mam wątpliwości, że jest bardzo ważna. Wszystkie jednak pozostałe jej książki są dla mnie arcydziełami.
Nauka czytania - i w mniejszym stopniu pisania - to oczywiście wielkie wydarzenia w rozwoju intelektualnym każdego człowieka. Trudno je z czymś porównać, ponieważ bardzo niewielu ludzi (Helen Kellerjest znaczącym wyjątkiem) pamięta, co znaczyła dla nich nauka czytania. Na zawsze będę wdzięczny mojej pierwszej nauczycielce Em-mie Goldberg, która nauczyła mnie trzech R*. Są to według mnie jedyne rzeczy istotne, jakich należy nauczyć dziecko, a niektórych dzieci nie trzeba nawet uczyć, aby opanowały te umiejętności. Wszystkie inne zależą od atmosfery i polegają na uczeniu się przez czytanie i myślenie.
Obok moich rodziców, mojej pierwszej nauczycielki i Selmy Lagerióf największy wpływ na mój wczesny rozwój intelektualny wywarł, jak sądzę, mój dozgonny przyjaciel Arthur Arndt, krewny Ernsta Moritza von Arndta, jednego ze słynnych ojców niemieckiego nacjonalizmu w okresie wojen napoleońskich5. Arthur Arndt był zawziętym antynacjonalistą. Chociaż miał niemieckie pochodzenie, urodził się w Moskwie, gdzie spędził również swą młodość. Był starszy ode mnie o prawie dwadzieścia lat - miał blisko trzydzieści lat, gdy spotkałem go po raz pierwszy w 1912 roku. Studiował inżynierię na Uniwersytecie Ryskim i należał do studenckich przywódców nieudanej rewolucji rosyjskiej w 1905 roku. Był socjalistą i zarazem zdecydowanym przeciwnikiem bolszewików, których przywódców znał osobiście z 1905 roku. Nazywał ich jezuickimi socjalistami, to znaczy uznawał ich za zdolnych do poświęcenia niewinnych ludzi, nawet podzielających ich poglądy, ponieważ w przekonaniu bolszewików wielkie cele usprawiedliwiały wszelkie środki. Arndt nie był przekonanym marksistą, sądził jednak, że Marks był najważniejszym z dotychczasowych teoretyków socjalizmu. Byłem bardzo żarliwym słuchaczem idei socjalistycznych mego przyjaciela; czułem wówczas, że nic nie jest ważniejsze niż położenie kresu nędzy.
Amdt mocno interesował się również (o wiele bardziej niż mój ojciec) ruchem zainicjowanym przez uczniów Emsta Macha i Wilhelma
Trzy R, idiom angielski oznaczający czytanie, pisanie i rachunki, gtówne składniki wykształcenia podstawowego, nazywane tak od humorystycznej wymowy trzech stów reading, 'riting, 'rithmetic. 5 Por. przypis 57 do rozdziału 12 Spoteczeństwa otwartego.
18
Ostwalda, tj. stowarzyszeniem, którego członkowie przyjęli nazwę mo-nistów. (Istniał związek między nimi a słynnym amerykańskim czasopismem "The Monist", do którego Mach pisywał.) Interesowali się nauką, epistemologią i tym, co obecnie nazywa się filozofią nauki. Spośród monistów wiedeńskich sporą popularnością cieszył się "pół-socja-lista" Popper-Lynkeus. Do jego wyznawców zaliczał się Otto Neurath.
Pierwszą socjalistyczną książką, jaką czytałem (przypuszczalnie pod wpływem mego przyjaciela Amdta, mój ojciec bowiem nie starał się wywierać na mnie wpływu), było dzieło Edwarda Bellamy Patrząc wstecz. Czytałem je mając zapewne dwanaście lat i wywarło na mnie wielkie wrażenie. Amdt zabierał mnie na niedzielne wycieczki do lasów wiedeńskich organizowane przez monistów i podczas tych wypadów objaśniał mi marksizm i darwinizm, i dyskutował ze mną na te tematy. Wykraczało to oczywiście poza moje możliwości, lecz było interesujące i inspirujące.