Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się z powrotem.
Do wszystkich pomieszczenia. Zdumiewająco lekko, uwzględniając masę Horteka.
dowódców działów proszę zadbać o pełną gotowość. Dziękuję to wszystko.
121
Michael P. Kube-McDowell
Przed Burzą
122
- Dobra - zaczął poważnym tonem Lando. - Jutro o piętnastej pułkownik wyśle Protokolarny android przechylił głowę.
grupkę domokrążców, żeby zastukali do drzwi wagabundy. Przyjął wersję swoich
- Dobrze, panie Lando, ale o co on pyta?
speców, że ten sygnał to zwykłe ostrzeżenie. Gdyby to było takie proste nie
- To właśnie musimy wykombinować, Threepio.
musielibyśmy zadawać sobie teraz aż tyle fatygi. Na razie jednak kończy nam się czas.
Musimy wykorzystać wszystkie posiadane umiejętności. Proponuję uczciwą burzę Dopiero po kilku godzinach bezowocnego błądzenia udało się znaleźć rokujący mózgów. Na początek podsumujmy: przechwyciliśmy czysty sygnał z wagabundy.
jakiekolwiek nadzieje ślad.
Najwyraźniej identyczny z tym, który słyszeli Hrasskisowie. Czy to naprawdę
- Ruszcie głową!... Spójrzmy na to raz jeszcze - rzucił niecierpliwie Lando. -
ostrzeżenie? Możliwe. Czym innym mógłby być? Może jeśli zdołamy to rozstrzygnąć, Chcecie dobrze zamknąć statek wysyłany w podróż do nikąd... Chcecie mieć pewność, uda nam się również odgadnąć jego treść. Chcę usłyszeć wszystkie wasze domysły i że nikt tam nie wejdzie nieproszony, ale sami pragniecie zachować możliwość pomysły. I nowe, i stare.
dostępu...
- Ja nadal skłaniam się ku tezie o kodzie identyfikacyjnym - powiedział Lobot. -
- Przepraszam, ale nie wiemy na pewno, czy konstruktorzy wagabundy zamierzali Transpondery na naszym statku wysyłają nasz kod rozpoznawczy automatycznie, na jeszcze kiedyś go odwiedzić - zauważył Lobot.
każde zapytanie. To może być coś w rodzaju wywołania.
- To prawda - odparł Lando. - Ale jeśli przyjmiemy, że po prostu zamknęli drzwi i
- Ale jest długie. Tysiące sekwencji.
wyrzucili klucze, od razu możemy się stąd zbierać. I to jak najszybciej, zanim ktoś Lobot zastanowił się chwilę.
zginie. Musimy uznać, że istnieje jakiś sposób na wejście.
- Zatem może samą naszą bliskość uznali za pytanie i to była odpowiedź. Nie
- Zgoda. Jednak pamiętajmy, że to tylko nasze założenie, a nie fakt.
wiemy, jaki rodzaj informacji uważają za kluczowy.
- Faktem jest, że gdybym ja budował podobny statek, zadbałbym przynajmniej o
- Ato, że zaraz potem wagabunda spróbował ucieczki?
dwa wejścia. Frontowe i tylne, to drugie na wypadek kłopotów z pierwszym. Ale, jak
- Skutek braku właściwej reakcji na ich sygnał.
wiemy, tutaj nie chodzi o typowe klucze, skoro nie pozwalasz nikomu zbliżyć się na
- Można to tak ująć, że powiedzieli „witamy”, a my nie chcieliśmy się przywitać-
tyle, by mógł ich użyć. Szukamy hasła. Długiego hasła wyrażonego w kodzie stwierdził C-3PO - Wykazaliśmy się nieznajomością etykiety.
dwójkowym.
- Obiekt zbliża się do wagabundy. Wagabunda nadaje kod identyfikacyjny i
- Przepraszam, panie Lando, ale z moich danych wynika, że żadna istota słucha, czy padnie stosowny odzew. Gdy ten nie nadchodzi, wagabunda uznaje obiekt inteligentna nie zdoła zapamiętać hasła tej długości i złożoności - wtrącił Threepio.
za zagrożenie i ucieka.
- To, czego szukamy, może nie być równie długie jak wywołanie... - zaczął
- Zawołanie i odpowiedź - stwierdził Lobot.
Lando.
- Hasło i odzew - podsumował Lando. - Chce, żebyśmy podali właściwy odzew.
- Może być dłuższe - zasugerował Lobot.
Ale czemu nie ponowił próby ucieczki po tym nieudanym skoku? Statki
- Tak do niczego nie dojdziemy. Możliwe, że zapytanie wydaje nam się długie i przechwytujące nie zdążyłyby zająć na nowo pozycji i ustalić koordynatów. Nie od złożone, bo nie znamy jego znaczenia. Ludzie potrafią zapamiętać zdumiewająco razu.
skomplikowane sekwencje, o ile tylko mają one jakieś znaczenie - zauważył Lando. -
- Jest wysoce prawdopodobne, że ten statek powstał w czasach, gdy jeszcze nie Znałem przemytnika, który nauczył się w dzieciństwie Stu Zasad Alsidów. Odebrał
znano pola przechwytującego - zasugerował Lobot. - Jeśli mamy do czynienia z religijne wychowanie. Trzydzieści lat później wciąż jeszcze sypał nimi jak z rękawa.
automatycznym systemem identyfikacji, wówczas dzisiejszy wypadek mógł zostać Moja matka znała na pamięć setki wierszy i piosenek. A przecież są gatunki obdarzone przezeń zakwalifikowany jako niewytłumaczalny i jako taki zignorowany, bo program o wiele lepszą pamięcią niż ludzie.
nie przewiduje podobnych sytuacji.
- Tego nie kwestionuję. Literatura przedmiotu opisuje wiele podobnych
- Fajnie - mruknął Lando. - Przyjmijmy, że ta ich mądra skrzynka nie wygląda na przypadków - powiedział Lobot. - Niemniej, hasło czy kod dostępu, zarówno wyrażony zewnątrz i nie sprawdza, czy skok faktycznie miał miejsce. Skoro motywator i napęd matematycznie, jak i pojęciami języka, wymaga bezbłędnego powtórzenia. Nieważne zadziałały normalnie, uznaje, że statek skoczył. A zanim incydent dobiegł końca, „D-jak długi. zawsze musi brzmieć dokładnie tak samo.
89” oddalił się już od strefy obronnej i niebezpieczeństwo zniknęło.
- W tym zasadniczy problem, co? - spytał Lando. - Co robią ludzie, chcąc
- To brzmi prawdopodobnie.