Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się z powrotem.
Można obecnie zadać sobie dalsze pytanie Ś czy fakt braku współżycia seksualnego do tego wieku wiąże się z następstwami w sferze psychicznej i seksualnej? Wiele zależy tu od poziomu tem-185
peramentu seksualnego Ś im jest on u danej kobiety wyższy tym następstwa bywają większe. Jeżeli natomiast potrzeby seksualne nie są rozbudzone lub są umiarkowane, to seks nie musi być problemem. Część tych kobiet rozwiązuje częściowo problem przez zastępczą masturbację, zatem ich potrzeby seksualne częściowo są zaspokajane. Jedynie .mniejsza część kobiet ma problemy z silnymi stanami podnie-cenia, nękającymi snami i wizjami o treści seksualnej, trwałym stanem podniecenia, nadmiernym uwrażliwieniem na sprawy męsko-kobiece. Innym możliwym następstwem są stany nerwicowe, chwiejność uczu-ciowa, drażliwość, konfliktowość w kontaktach z ludźmi. Następstwa późnej inicjacji zależą również od samooceny w roli kobiecej oraz motywacji życia seksualnego. Im samoocena w roli kobiecej jest niższa, a brak współżycia seksualnego jest odczuwany jako przymu-sowy, narzucony przez los, warunki, tym większe będą napięcia wy-nikające z braku współżycia. Jeżeli natomiast dana kobieta znajduje satysfakcję z własnej roli kobiecej, a brak współżycia jest świadomie wypracowaną oraz akceptowaną decyzją, to następstwa braku współ-życia są niewielkie lub nie będzie ich wcale.
Istnieje również dość popularny stereotyp, iż kobiety z późną inicjacją wyrównują sobie ten brak współżycia w formie intensywnej częstotliwości kontaktów, ,,rzucania" się na partnera itp. Tego typu postawa ujawnia się jedynie u tych kobiet, które miały późną ini-cjację z konieczności, z braku zainteresowania ze strony mężczyzn, nadmiernie rygorystycznego wychowania w domu.
Należy przyznać, iż zjawisko późnej inicjacji seksualnej kobiet obrosło wieloma mitami i stereotypami, które stwarzają dość specy-ficzne nastawienie wobec tych kobiet.
SZAŁ ZMYSŁÓW
W życiu seksualnym znany jest
stan, zwany amokiem seksual-
nym, kiedy to nagle wybucha
bardzo silna namiętność do ja-
kiejś osoby, połączona z nie zna-
nymi uprzednio odczuciami i for-
mami ekspresji erotycznej. Co
ciekawe, zdarza się to często
ludziom, którzy współżycie sek-
sualne dotąd mieli ustabilizowa-
ne, a nawet wręcz doszli do
rutyny w dziedzinie pieszczot,
reakcji i zachowań seksualnych.
l oto nagle, gwałtownie, poja-
wia się wybuch namiętności, in-
tensywnego podniecenia sek-
sualnego z nie znanymi dotych-
czas odczuciami.
Pewna pacjentka opowiadała
mi, że przez 12 lat małżeństwa
miała orgazmy, była zadowolona
ze współżycia, na pieszczoty
reagowała podnieceniem, była przekonana, że dobrze zna siebie i swo-je ciało. Poznała na wczasach pewnego pana i poczuła do niego tak silny pociąg zmysłowy, że sama była zaskoczona jego intensywnością. Nie mogła spać, była podniecona, pobudzona, wszystko się w niej gotowało. Czuła potrzebę oddania mu się, robienia tego, czego jeszcze do tej pory nie robiła, chciała, aby wziął ją gwałtownie, chciała rozebrać się przy nim, być naga. Gdy doszło do stosunku, przeżyła to tak silnie, jak nigdy dotąd, pozwalała mu na wszystko, nawet na rzeczy, do których namawiał ją mąż, ale na które nigdy się nie zgadzała. Ze zdziwieniem odkryła w sobie zupełnie inną ko-bietę, o innej pobudliwości, o możliwościach, których nie przewidy-wała. Znajomość z konieczności trwała krótko, ale wspomina ją dotąd
jako najsilniejsze przeżycie seksualne.
Amok seksualny sprawia wrażenie, jakby spadł nagle, nieoczekiwa-nie, tak że człowiek jest wobec niego bezbronny. Istnienie tego zjawiska powoduje, iż wiele osób sceptycznie zapatruje się na pro-blem wierności, stałości związku, bo przecież każdemu może się coś takiego przytrafić. Czy tak jest rzeczywiście?
Otóż zdarza się, że w sposób nagły, niespodziewany rodzi się intensywne podniecenie wobec osoby płci przeciwnej. Znane jest np. pojęcie tzw. pioruna sycylijskiego, czyli wybuchu nagłej miłości, pożądania. Tego typu stan jest odbierany jako zaskakujący, a jedno-187
cześnie tak silny, że burzy dotychczasowy spokój, stabilizację. Naj-częściej jednak zdarza się, że wybuch namiętności jest tylko pozornie zaskakujący. Typową przyczyną tego stanu np. u kobiet jest sytuacja, kiedy mąż nie jest męskim ideałem danej kobiety, a małżeństwo było zawarte np. z chęci założenia własnego domu, zrobienia tzw. dobrej partii.
Często u podłoża takiego szału miłosnego leży tęsknota za ubar-wieniem swego życia, przełamaniem znudzenia. Spotkany partner trafia po prostu w takie oczekiwanie psychiczne, przy czym ma on w sobie na ogół cechy krańcowo odmienne od dotychczasowego partnera, ubarwia zatem monotonię życia, wnosi nowe atrakcje.
Jeszcze inną typową przyczyną powstania amoku seksualnego u ko-biet jest lęk przed upływem czasu, starością, utratą atrakcyjności. Nowy ekscytujący związek jest dla nich potwierdzeniem wartości kobiecej.
Amoku seksualnego nie można traktować jako stanu, wobec którego jest się bezradnym i należy biernie mu się poddać. Gdyby zgodzić się z takim stanowiskiem, to wiele związków nie miałoby szans trwałości. Tłumaczenie, że jest to silniejsze ode mnie, oznacza po prostu przerzucenie odpowiedzialności na los, fatum itp. Amok seksual-ny jest stanem, wobec którego możemy przyjąć różne postawy Ś odrzucenia, wycofania się, akceptacji lub fascynacji. O tym, czy będzie on zrealizowany w nowym związku, czy też nie, decydujemy w końcu my sami.
ZESPÓŁ DEMONA NOCY
W seksuologii istnieje pojęcie
„The incubus syndrom", który
trudno wyrazić w języku polskim,
potocznie można go ująć jako
„demon odwiedzający kobiety
w nocy". Jest to zespół rzadko
rozpoznawany, chociaż dość
znany w świecie przeżyć wielu
kobiet i opisywany w literaturze
pięknej.
W znanych mi przypadkach
tego zespołu pojawiały się na-
stępujące doznania:
Iluzje przeżywania obecności
mężczyzny przy sobie. Była to
jakby świadomość, odczucie by-
cia obok mężczyzny, a bardziej
jego ciała, które wiązało się
z wrażeniem przyjemnego cie-
pła, nastrojowości erotycznej.
Osoba mężczyzny najczęściej
była nieokreślona, choć odczu-
wana jako bliska. Rzadziej na-
tomiast ujawniało się odczucie
obecności konkretnej osoby,
chociaż we wszystkich łych przy-
padkach istniała świadomość nie-
realności sytuacji, złudzenia.
Odczuwanie prądów, fal przepływających przez całe ciało lub bardziej lokalizowanych w narządach płciowych, w miednicy. Wspom-niane prądy, fale wyzwalały przyjemny dreszcz, podniecenie i były odbierane jako ekscytujące seksualnie.
Iluzje przeżywania bodźców seksualnych. Najczęściej odczuwane było wrażenie dotyku, lekkiego, delikatnego, miękkiego. Rzadziej natomiast pojawiały się iluzje bodźców wzrokowych, słuchowych, zapachowych. Iluzjom towarzyszyło zazwyczaj podniecenie seksualne i świadomość ich autentyczności, tzn. braku realnego partnera. Iluzje dotykowe najczęściej dotyczyły tych stref erogennych, które u danej kobiety należały do najbardziej ulubionych, silnie reagujących.