Strona startowa Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się z powrotem.Tak mówił Piris - i długo jeszcze wyjaśniał, jakim gatunkiem drzewa jest on sam, jakim jest Chlo, a jakim gatunkiem młodych pędów są ich synowie...— Być może, że nie… chociaż pańskie nagłe pojawienie się…— W kinematografie robią jeszcze lepsze sztuki…— Więc niech mi pan...Ale Kaśka nie chce tej prawdy zrozumieć, żyje jeszcze sama za krótko i choć od dziecka widzi nędzę i ból, przez jakie podobne jej istoty przechodzą, wobec... Tego samego jeszcze miesiąca, w którym objął rządy Pomorza, dnia 26-go Lipca 1295 roku, koronował się Przemysław w Gnieźnie na króla polskiego, za...— Idź więc, i to szybko! Coś mi zaczyna świtać we łbie! Pruski oficer w cywilnym ubraniu, szpieg Juareza i jeszcze dwaj inni, o których nic nie wiemy! To by był...– Czyż nie mówiłam przed chwilą, że masz być moim bohaterem? Nie widział jej twarzy, ale czuł dobrze, że żartuje, rzekł więc jeszcze poważniej...Widoczny z daleka, zbudowany bez jednolitego planu dom na farmie wciąż jeszcze zdawał się mały, kiedy Tam ściągnął wodze i zamachał do Aielów, by przyłączyli...- Ale - przerwał mu Michael - zrozumieliście, że Adam będzie pierwszą ofiarą, jeżeli oprócz tych dwóch śledzi go jeszcze jakiś inny gestapowiec, i że nigdy nie...– No, na pewno – burknęła jeszcze inna starucha...O szczęśliwej przyszłości żydów jeszcze na tym świecie Talmud powiada: „Nadejdzie czas, że wzejdzie na świat Mesjasz żydowski, wtedy dopiero ziemia...
 

Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się z powrotem.





"Podczas interwencji policji na University of California w Berkeley, funkcjonariusze bili pewnego dnia studenta, ciągnąc go w dół po schodach z zajętego przez policję budynku. Pracownicy administracji uniwersytetu w liście protestacyjnym stwierdzili, że jęczał on: "Proszę, przestańcie mnie bić! Czy nikt mi nie przyjdzie z pomocą?" Zgodnie z ich opisem, im bardziej prosił, tym więcej go bili" ("San Francisco Chronicle", 20 lutego 1969).



Fizjologiczne podłoże agresji. Relacje między agresją a biologią są złożone i niejasne. Wspomnimy tu tylko o roli mózgu oraz znaczeniu czynników genetycznych i hormonalnych.

Podwzgórze i ciało migdałowate (oraz prawdopodobnie inne regiony mózgu) zdają się odgrywać pewną rolę w niektórych zachowaniach agresywnych. Jak pamiętamy z Rozdziału 2, sygnały elektryczne przekazane przez radio do jądra migdałowatego zatrzymywały w miejscy szarżującego byka. O złożonej chemicznej i anatomicznej specyficzności mechanizmów mózgowych
kontrolujących agresję świadczy fakt, że pewien środek farmakologiczny wstrzyknięty szczurom do bocznej części podwzgórza powodował, że osobniki zwykle samorzutnie zabijające myszy przestawały je zabijać, podczas gdy inny środek farmakologiczny wstrzykiwany w dokładnie ten sam punkt mózgu pokojowo nastawionym szczurom, skłaniał je go zabijania myszy (Smith, King i Hoebel, 1970).

Padaczka występuje wśród przestępców dziesięć razy częściej niż u nieprzestępców (Mark i Ervin, 1970), a nieprawidłowe zapisy EEG również stwierdza się częściej u tych więźniów, którzy są recydywistami (Levy i Kennard, 1953). U pewnej kilkunastoletniej dziewczyny, która napastowała kilkakrotnie niemowlęta i w końcu zadusiła jedno z nich na śmierć (ponieważ jego płacz denerwował ją) lekarze zlokalizowali specyficzne pole mózgu, którego czynność bioelektryczna powstająca |pod |wpływem |dźwięku |płaczu
|niemowlęcia (a uwidoczniona w zapisie EEG) znacznie odbiegała od normy (Mark i Ervin, 1970).

Niektóre typy agresywnego zachowania ludzi wiążą się często z
zaburzeniami funkcjonowania mózgu. Na przykład, schorzenie obejmujące układ limbiczny lub płat skroniowy stwierdza się niekiedy u osób wykazujących tak zwany |zespół |braku |kontroli ("dyscontrol syndrome"), charakteryzujący się bezsensowną brutalnością, patologicznym podnieceniem, napaściami seksualnymi lub wielokrotnym powodowaniem poważnych wypadków samochodowych.

Guzy w mózgu również mogą mieć związek z agresywnym zachowaniem, na co wskazuje przypadek wielokrotnego mordercy Charlesa Whitmana.





Zbliżenie



Opanowany przez nieprzezwyciężalne, gwałtowne impulsy



"Latem 1966 roku Charles Whitman zabił swą żonę i matkę, a następnie wspiął się na szczyt wieży gmachu University of Texas. Uzbrojony w doskonałą strzelbę myśliwską z celownikiem optycznym postrzelił 38 ludzi -
zabijając 14, zanim sam został zastrzelony. Jak mógł popełnić taki czyn?

Detektywi znaleźli listy, napisane przez Whitmana w wieczór poprzedzający ten jego atak, które częściowo dają odpowiedź na to pytanie: