Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się z powrotem.
Nawet jeśli dochodzilo między nimi do konfliktów, nie zawsze były tak jednoznaczne, jak mogloby się to wydawać, nie można też mówić o wyraźnych antagonizmach. W wielu przypadkach między miastami a wsią istnialy silne więzi gospodarcze. Wiejskie obszary rozwoju przemysłu wlókienniczego, jak austriackie Niderlandy czy Elbeuf, były uzależnione od handlowej i finansowej aktywności ośrodków miejskich. Migracja, jakkolwiek nie niszczyła tradycyjnej kultury miejskiej, wywierali pewien wpływ na kulturowy i społeczny charakter miast. Ludność napływowa nie zawsze mogla korzystać z szans, jakie dawalo życie w mieście, często skazana na zajęcia o marginalnym charakterze, gnieżdżenie się w najuboższych dzielnicach i wysokie bezrobocie. Integracja w środowisku miejskim byli trudna, choć niewątpliwie łatwiejsza w większych skupiskach imigrantów, co pozwala wyjaśnić ich ciążenie ku większym ośrodkom. Wielu imigrantów musiało z konieczności szukać dla siebie miejsca w mrocznej sferze życia miejskiego. W Bordeaux nieproporcjonalnie wielu schodzilo na drogę prostytucji i zlodziejstwa. Byli jednak tacy, którzy znajdowali bardziej stabilne zatrudnienie, że wspomnieć choćby oddziały korsykańskie i szwajcarskie stacjonujące w Genui w latach trzydziestych. Niezależnie od indywidualnych losów imigranci, zwłaszcza robotnicy sezonowi, stanowili ogniwo łączące miasto i wieś. Istniały także związki kulturowe. Chlopi ściągali do miasta nie tylko w celach handlowych, ale także na jarmarki czy uroczystości religijne. Również wieś nie zawsze wrogo odnosiła się do pómyslów rodem z miasta. Szerzeniu miejskich idei sprzyjała obecność ludzi, którzy z racji swoich funkcji odgrywali rolę pośredników, dotyczyło to szczególnie kleru. W Langwedocji w czterech miastach uruchomiono kursy położnictwa dla kobiet ze wsi, co sprzyjało odchodzeniu od tradycyjnych praktyk. Z czasem dość
Miasta i hierarchia społeczna 193
powszechnie zaakceptowano metody przyjmowania porodu typowe dla miast. Innym przykladem wspólpracy była instytucja mamek; usługi świadczonej najczęściej przez kobiety ze wsi i traktowanej jako źródło zarobku. We Francji pracujące kobiety, przede wszystkim z Paryża i Lyonu, wysyłały swoje dzieci na wykarmienie na wieś, głównie na tereny, na których brakowało pracy w chałupnictwie. Swój udział w ograniczeniu napięć mialy także podzialy istniejące zarówno w mieście, jak i na wsi. Kiedy w roku y3o powstańcy zaatakowali korsykańskie miasto Bastia, biedota miejska nie przyłączyła się do buntowników, przekładając solidarność ze społecznością miasta nad groźbę podejrzeń o wspólnotę interesów z napastnikami; z kolei źródłem podziałów na wsi korsykańskiej byla struktura klanowa. Również w regionie Roussillon do oslabienia napięć między Perpignan a terenami wiejskimi w pewnej mierze przyczynialy się różnice w obu obozach. Hodowcy zwierząt mieli na pieńku z hodowcami winorośli, pozbawiona zaś praw obywatelskich biedota z przedmieść Perpignan nie utożsamiała się ściśle z interesami miasta. Podobnie jak w przypadku innych zjawisk, związki i napięcia między miastem a wsią byty ze sobą wielorako posplatane, a symbiotyczne relacje stawały się tyleż źródlem napięć, ile korzyści. Trudno więc w tej materii o jednoznaczne wnioski, zwlaszcza na poziomie życia jednostek, a konkluzje często będą zależały od punktu widzenia. Zadłużony chlop byl tak samo ofiarą, jak beneficjantem gospodarki rynkowej, a walczący o przetrwanie w mieście imigrant napotykał tam nie tylko liczne przeciwności, ale także otwierające się szanse.
Miasta i hierarchia społeczna
Nieegalitarny i hierarchiczny charakter europejskiego spoleczeństwa dawal o sobie znać także w życiu miast. Spoleczne i administracyjne struktury poszczególnych miast byty dość rozmaite, w zależności od spelnianych funkcji, okoliczności historycznych i politycznych oraz typu najbliższego otoczenia. Podobnie jak w przypadku innych grup społecznych, terminologia stosowana do opisu społecznej struktury miast, czy to prawnicza, czy ekonomiczna, była zróżnicowana i często niespójna. Wiele niejasności wprowadzały także zależności między klasyfikacjami prawnymi a klasyfikacjami opartymi na kryteriach ekonomicznych. I jeśli terminy "arystokracja", "szlachta", "ziemiaństwo" czy "wlaściciele ziemscy" wprowadzają równie wiele Jadu jak zamętu, zwlaszcza stosowane w skali całego kontynentu, także mato pomocne okazują się podziały wyróżniające "burżuazję", "mieszczan" czy "klasę średnią". Stanowy charakter europejskiego społeczeństwa oraz gospodarcze funkcje miast powodowaly, że większość z nich miała podobną strukturę społeczną, niezależnie od tego,
194 5. Miasta
jak definiowano ją w kategoriach prawnych. Najmniej liczną grupę stanowili patrycjusze, bogaci mieszczanie, czerpiący swą władzę z umiejętności organizowania aktywności innych, głównie ekonomicznej, ale często także politycznej. Zwykle mieli sporą władzę nad okolicznymi terenami wiejskimi, na których wykorzystywali swoje wplywy finansowe, dążyli do posiadania majątków ziemskich, a jeśli byli kupcami także do sprawowania kontroli nad wiejskim przemyslem. W miastach stanowili grupę pracodawców lub wlaścicieli ziemskich, jednak znacznie częściej korzystali glównie z władzy politycznej, jaką dawal im status społeczny oraz fakt, że zwykle przewodzili w organach władz miejskich. Niektórzy członkowie tej grupy legitymowali się tytułem szlacheckim, choć znaczenie tego faktu bylo zróżnicowane w zależności od kraju. Dochody większości czlonków miejskiej elity pochodzily z handlu, urzędów, glównie sądowniczych, i zysków, jakie przynosily pieniądze zainwestowane w ziemię lub dochodowe pożyczki.