Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się z powrotem.
Uczenie się, jak sprostać takim wymaganiom,
kształtowało moralność oraz charakter. Ludzie w kategoriach I i II będą
jednak dużo słabiej związani przez rodzinę czy pracę. Ich wiek reprodukcyjny
będzie już przeszłością, ich rodzinę zaś stanowić będą głównie przodkowie
oraz potomkowie. Niektórzy ludzie przynależący do kategorii I mogą
zdecydować się nadal pracować, lecz zobowiązanie podjęcia pracy zawodowej
oraz więzy społeczne narzucane przez taką pracę zostaną zastąpione
pojęciem pracy z wyboru. Osoby w kategorii II nie będą się już rozmnażać,
Human Sexuality, Oxford 1979.
nie będą również pracować, a przepływ zasobów i zobowiązań będzie
skierowany jedynie w ich stronę.
Nie oznacza to, że ludzie w którejkolwiek z tych kategorii staną się
nagle nieodpowiedzialni czy beztroscy. Oznacza to jednak, że ich życie może
stać się puste i samotne, ponieważ dla wielu ludzi to właśnie więzy
obowiązków nadają życiu wartość. Kiedy emerytura jest postrzegana jako
krótki okres odpoczynku po życiu wypełnionym ciężką pracą i zmaganiami,
można ją traktować jako zasłużoną nagrodę; jeżeli trwa ona bez końca -
dwadzieścia czy trzydzieści lat - może wydawać się pozbawiona celu. Trudno
sobie też wyobrazić, że długi okres niesamodzielności czy niedołężności
czekający ludzi znajdujących się w kategorii II będzie radosny czy
satysfakcjonujący.
Zmieni się również stosunek ludzi do śmierci. Być może zaczniemy ją
uważać nie za naturalny i nieunikniony aspekt życia, lecz za zło, którego
można uniknąć - jak choroba Heine-Medina czy odra. Jeżeli tak się stanie,
godzenie się ze śmiercią zacznie być postrzegane jako lekkomyślność, nie zaś
godne i szlachetne zachowanie. Czy ludzie nadal będą skłonni poświęcać
własne życie lub akceptować poświęcenie innych, gdy życie mogłoby trwać
bez końca? Czy będziemy kurczowo trzymać się życia dawanego nam przez
biotechnologię, czy też perspektywa niekończącego się, pustego żywota
będzie niemożliwa do zniesienia?
Rozdział 5
Inżynieria genetyczna
Wszystkie istoty stworzyły coś ponad siebie; chcecież być
odpływem tej wielkiej fali i raczej do zwierzęcia powrócić,
niźli człowieka pokonać? Czemże jest małpa dla
człowieka? Pośmiewiskiem i wstydem bolesnym. Temże
powinien być człowiek dla nadczłowieka: pośmiewiskiem i
sromem bolesnym. Przebyliście drogę od robaka do
człowieka, i wiele jest w was jeszcze z robaka. Byliście
kiedyś małpami i dziś jest jeszcze człowiek bardziej
małpą, niźli jakakolwiek małpa.
F. Nietzsche, Tako rzecze Zaratustra, I. 3
Wszystkie skutki opisane w poprzednich trzech rozdziałach mogą
nastąpić nawet wtedy, jeżeli nie nastąpi dalszy postęp w najbardziej
rewolucyjnej gałęzi biotechnologii - inżynierii genetycznej. Jest ona dzisiaj
powszechnie stosowana w rolnictwie w celu tworzenia genetycznie
zmodyfikowanych roślin, takich jak kukurydza Bt (wytwarzająca pestycydy)
lub odporna na opryskiwanie soja (której nie szkodzą niektóre stosowane
przeciw chwastom herbicydy). Na całym świecie toczą się dyskusje i dochodzi
do protestów przeciwko uprawie tych odmian roślin. Następnym krokiem
będzie z pewnością zastosowanie podobnych technik genetycznych wobec
ludzi. Manipulacje ludzkimi genami są również bezpośrednią zapowiedzią
powstania nowego rodzaju eugeniki wraz z wszelkimi moralnymi konotacjami
tego słowa, dadzą one też w końcu możliwość zmiany natury ludzkiej.
Jednak mimo ukończenia badań nad ludzkim genomem obecnej
biotechnologii jest bardzo daleko do możliwości wprowadzenia zmian w
ludzkim DNA w taki sposób, w jaki może ona modyfikować DNA kukurydzy
czy bydła. Niektórzy twierdzą, że nie osiągniemy takiej zdolności nigdy, a
perspektywy rysujące się przed technikami genetycznymi zostały
przereklamowane przez ambitnych naukowców i firmy biotechnologiczne w
celu osiągnięcia szybkiego zysku. Według niektórych komentatorów, zmiana
ludzkiej natury nie jest możliwa, nie jest też ona celem współczesnej
biotechnologii. Musimy więc trzeźwo spojrzeć na to, czego można się
spodziewać po biotechnologii, oraz przyjrzeć się stojącym przed nią barierom.
Finansowany przez rządy Stanów Zjednoczonych oraz innych krajów
Projekt Poznania Ludzkiego Genomu był wielkim przedsięwzięciem, mającym
na celu odczytanie kompletnej sekwencji DNA człowieka, tak jak wcześniej
udało się to uczynić z DNA mniej zaawansowanych form życia, jak nicienie
czy drożdże136. Cząsteczki DNA to słynne podwójne spiralne łańcuchy
utworzone z czterech zasad, z których składa się czterdzieści sześć
chromosomów, znajdujących się w jądrze każdej komórki naszego ciała.
Łańcuchy te tworzą kod, który wykorzystywany jest przy syntezie
aminokwasów, łączących się następnie w białka, będące budulcem
wszystkich organizmów. Ludzki genom składa się z około 3 miliardów par
zasad, z których duża część to niekodujące, „milczące” DNA. Reszta to geny,
które zawierają matrycę życia ludzkiego137.