Strona startowa Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się z powrotem.„Wtedy z winy Ottona [II] wiele się stało złego; wszędzie doszło do wielkich i żałosnych klęsk, pohańbione państwo spadło z wyżyn swego tronu, udręczone...Pocałuj mnie! Przemawiała do niej na tysiączne i najdziwaczniejsze sposoby, słowami, których całe piękno polegało na ich brzmieniu, rozchylała na...Przełom tysiącleci to okres niespotykanej dotychczas w dziejachzmasowanej reklamy produktów i usług...U progu trzeciego tysiąclecia obserwujemy zdumiewającą falę ponownych odkryć prastarychnauk...(uczeni zlego prowadzenia) interferonu, a nast´pnie przekazali za-ma (lub wi´kszà liczbà) oddzia∏u- danie firmie biotechnologicznej, aby ko-jàcych...Tysice ludzi przybyo na spotkanie...zaznały niczego złego od człowieka...gicznych na to, że ludzie pozostają zdrowi, kierunku we współczesnej medycynie, przedstawionymi lekarze interniści ...  ZDROWIE PSYCHICZNE ŚWIADKÓW JEHOWY        To co przedstawimy w tym rozdziale, oprzemy głównie na cytowanej...ROZDZIA XIIIWYKROCZENIA PRZECIWKO ZDROWIUArt...
 

Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się z powrotem.

-
Piszesz Wć, że krewni moi nie lubią Wci. Nie wiem, dalibóg, którzy i co
takiego czynią Wci, ile tych czasów, po rekoncyliacji z niektórymi, nie
dostało mi się nic słyszeć ani widzieć. Jeśli się alteruje jmć panna ksieni i rodzona moja, tedy tym podobno tylko, że są tego rozumienia, że mnie
Wć nie kochasz, bo sądzą z całym światem; i mnie tylko w tym żałują, a
128
do Wci i najmniej złego nie biorą serca. -
Jam się też odważył na lekarstwa i żydowskiemu doktorowi powierzyłem
zdrowia mego. Ale skorom tylko drugie wziął lekarstwo, przyszła
wiadomość o nieprzyjacielu, że już Kozacy, złączywszy się z Tatarami,
stanęli pod Barem, a to z okazji złej odprawy posłów kozackich w
Warszawie. Już się tedy cale poddali cesarzowi tureckiemu i nas [chcą]
wojować. Deklarowali przez władykę lwowskiego, którego byli wzięli w
Mohylowie, że dla mnie samego i dla mojej przyjaźni dotąd z królem i
rzecząpospolitą pokój trzymali, ale już więcej krzywdy tej znosić nie
mogą, osobliwie że im posłów pozabijano, których do mnie posyłali lecie,
kiedym w obozie był: dwóch nim jeszcze do mnie doszli z listami, a teraz
trzecich, którzy u mnie byli w Jaworowie i nazad powracali. A to dla
listów, które im pobrano; ale się wstydzą ich pokazać, bo te listy były
zatrzymujące pokój na stronę Króla JMci i rzeczypospolitej. Tych
ostatnich posłów pozabijał Kawecki, syn sędziego podolskiego; ale się za
to będzie pocił i tu, i tam, bo już Kozacy wszystkie jego wsi palą. Koło
Międzyboża p. chorążego koronnego i koło Baru siła wsi bardzo napalili.
Dalej co się dziać będzie, P. Bóg wie, ponieważ tak rano zaczęli w samą
rozciecz, a to żeby się nam nie dać przygotować. Jakoż żadnej nie masz
gotowości, bo i z owych nowych zaciągów nic, województwa na
sejmikach na nie pozwolić nie chcieli. Jakie się tedy stało między ludźmi pomieszanie, wypowiedzieć niepodobna. Wszyscy teraz widzą, że źle, że
podrwili, ale już nie w czas. Przyszło tedy i lekarstwa porzucić. Przed
kampanią posyłać już i pisać do Wci nie mogę (bo to się już tu kampania
zaczęła, nieprzyjaciel już nie da odpoczynku) przy tak tedy wielkich
zabawach i ekspedycjach, które na wszystkie strony rozsyłać przyjdzie,
bom tu jako sam jeden. Książę Dymitr na komisji, i p. pisarz polny, i p.
strażnik, w Radomiu. P. chorąży koronny w Piotrkowie na trybunale; p.
wojewoda kijowski w Leżajsku. -
Oznajmuję też Wci wcześnie i dla wszystkiego, że mając teraz czas
jakiżkolwiek dojrzenia się, przyczyniłem sobie był intraty na dwadzieścia i więcej tysięcy, które obróciłem w różne towary i do Gniewu
wyprawiam, gdzie już w gotowiźnie w szóstakach ma podstarości
zapieczętowanych siedmnaście tysięcy; te zaś towary i zboża gdy się
dobrze sprzedadzą, mogą uczynić w szóstakach ze trzydzieści tysięcy, bo
się posłało niemało saletry, wosku i skór, a do tego zboża z Solca i z
Pielaskowic. Wołów także skupować się było kazało; za czym jedno z
drugim wyniesie to na kilkadziesiąt tysięcy w szóstakach. A tych
pieniędzy nie kazałem już ni nacz ruszać, tylko na upominek księżniczki
Ostrogskiej, dwa tysiąca w dobrej monecie. Rzeczy dla tego wesela
kazałem był sprowadzić wszystkie ze Gdańska do Warszawy.
129
Podstarościego żółkiewskiego odmieniam; którego już kilka niedziel słuchają rachunków, ale bardzo źle z nich wychodzi.
A Varsovie , 15 V [1671].
Wczorajszej poczty odebrałem list Wci pod datą du 23eme d'avril a numero 44, w którym mi Wć deklarujesz, że do mnie nie powrócisz, chyba
pewnymi kondycjami, które mi przez M. de Boham oznajmić masz.
Widzę to ja nie dopiero, że z serca Wci nie tylko miłość, ale i powinność już wygasła, i dlatego tak często to przez listy moje Wci na oczy
wyrzucałem; które że żadnego w Wci sercu nie uczyniły efektu, ja już
pisać więcej nie będę. Na ten tylko ostatni od Wci poczekam respons; bo
ja tak, jakom to już tak wiele razy Wci namienił, dłużej żyć nie mogę, ani się mi duszy mojej przynajmniej zabijać godzi, kiedym zdrowie dla Wci
samej stracił i wniwecz obrócił (bo i [ten] też list czytając, ledwie mię w tym zaraz momencie paraliż nie naruszył).
Bierzesz sobie Wć za pretekst niepowrotu do mnie, że lekarstwa zażywać
chcesz nie tylko tej wiosny, ale przez lato i jesień. Jam już rocznicę (bo się rok za dziś tydzień rozjazdu kończy) z wielką moją wytrzymał męką;
więcej i dłużej tak, jako mię Wć mieć chcesz, żyć nie mogę. Honor też
mój, który mi po śmierci zatrzymać dla sukcesora mego potrzeba, nie
dopuszcza mi zabić się na wieki na sławie i reputacji. Bo któryż hetman w zaczynającą retyrował się wiosenną kampanię? Co zaś ze mną Wć czynić
chcesz, tego żaden człowiek nie tylko zrozumieć, ale i pojąć nie może: bo raześ Wć chciała, abym [był] hospodarem w tym kraju, gdzie nie służy
powietrze Wci; teraz zaś, abym w tamten jechał, o którym mi tak wiele
pisałaś razów, że nie masz nic niesłowniejszego, nic na świecie
niewdzięczniejszego i nic mniej ludzi zasłużonych sobie poważającego.
Choćbym się tedy bez honorów tam żyć odważył i bez wszelkiej
wdzięczności, to się na to odważyć nie mogę, patrząc, co się z drugimi
dzieje, że nie tylko bez prawa, bez sądu, ale nawet i przyczyny nie
powiedziawszy, za najmniejszym udaniem fałszywym, za najmniejszą
nieostrożnością zgnoić największego w Bastylii wolno człowieka. Nie
powie mi tedy M. de Boham nic nad to więcej ani ja jemu (który P. Bóg
wie kiedy tu stanie), ja zaś jako najprędszej na ten list mój od Wci