Strona startowa Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się z powrotem.Z drugiej jednak strony nie ulega wtpliwoci, e cnota moralna jako sprawno specyfikuje si, czyli nabiera treci gatunkowej jako cnoti moralna (a konsekwentnie...Dzisiaj jednak uniformizacja kultury w skali globalnej dokonuje się bardziej pokojowo, wzory kulturowe przenoszą się przede wszystkim za pośrednictwem mass...POKUTA22 Z modlitwą jednak łączyć się winna pokuta, to znaczy: duch pokuty i ćwiczenie się w chrześcijańskiej pokucie...Kiedy usunął ostatnie korytko, z wielkim szacunkiem dotknął papierów; był to cienki plik złożonych dokumentów, a jednak chodziło o skarb, albowiem uniknęły...Kiedyś miałem sposobność obserwować go przez cały wieczór podczas koncertu symfonicznego; ku memu zdziwieniu, siedział w pobliżu, wcale mnie jednak nie...opiekuna, w głębi duszy była jednak rada, że może ofiarować człowiekowi, który tak wysoko ją ocenił, fortunę co najmniej równą majątkowi, jaki...Musiał jednak wspiąć się na górę, a już miał duże opóźnienie w stosunku do planu, jedynym zaś pocieszeniem, jakie słyszał zewsząd, była wola Allaha...Teren i Talia opuścili izbę, dyskretnie zamykając za sobą drzwi, zostawiając obydwie kobiety same, by w odosobnieniu mogły dać upust wspólnej rozpaczy; jednak...— A niech pana cholera weźmie! — odparł Graczow, uśmiechając się jednak przyjaźnie...Wodkowic podj w swym traktacie gwne wtki rozwaa Stanisawa ze Skarbimierza, nadajc im jednak wymiar konkretnoci i przesycajc politycznymi realiami...
 

Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się z powrotem.




71
Art. 331.

Również powinni baczyć sekundanci, aby kabzla została szczelnie wciśnięta w piston – czego
można dokonać przez ostrożne i powolne opuszczanie kurka, a skoro tenże zupełnie zostanie
opuszczony, przez wolne, a silne naciskanie główki kurka.

Art. 332.

Następnie sekundanci ustawiają przeciwników na wyznaczonych stanowiskach, zaś kierujący
pojedynkiem zwraca się do stron z krótką przemową, pouczającą strony o ważności pojedynku
jako rycerskiego spotkania, o obowiązkach walczących, warunkach starcia i o komendzie.

Art. 333.

Przy pojedynku na pistolety daje kierujący starcia następujące komendy:
a) komendę „Gotuj!” – na którą przeciwnicy odwodzą kurki broni;
b) „Pal!” – po której walczący oddają strzały w sposób i w kolejności warunkami określonej;
c) „Stój!” – po drugiej komendzie nie wolno wystrzelić nawet wówczas, jeżeli walczący po-
przednio strzału nie dał.

Art. 334.

O ile jeden z walczących nie odda w czasie przepisanym strzału, uważa się tak, jakby go był
oddał.

Art. 335.

Walczącym pozostawia się do woli używanie do strzału ręki prawej lub lewej, jednakowoż nie
wolno wspierać się ciałem o cokolwiek, ani też wspierać ręki przy strzale.

Art. 336.

Zasadniczo nie wolno sekundantom ustanowić w warunkach dłuższego czasu do oddania
strzału, niźli 20 sekund. Ranionemu przysługuje prawo oddania strzału w przeciągu 40 sekund od
chwili otrzymania rany, nawet wówczas, kiedy upadł na ziemię. Jednakowoż i wtedy nie wolno
mu wspierać się przy strzale w jakikolwiek sposób.

Art. 337.

Następnie jeden z sekundantów obrażonego bierze do każdej ręki jeden pistolet i ofiaruje je
klientowi, który jedną sztukę wybiera, zaś pozostałą oddaje sekundant jednemu z sekundantów
przeciwnika, który swemu klientowi wręcza pozostałą sztukę broni.


72
Art. 338.

Sekundanci stają w ten sposób, iż sekundanci jednego przeciwnika ustawiają się po jednej
stronie linii strzału, zaś sekundanci przeciwnika po drugiej w ten sposób, iż jeden ze sekundan-
tów znaleźć się musi u boku klienta strony przeciwnej.

Art. . 339.

W środku między walczącymi na zewnątrz linii strzału staje kierownik pojedynku i jeden
przez niego obrany sekundant, który po komendzie kierującego: „Pal!” liczy sekundy z trzyma-
nego w dłoni sekundnika półgłosem.

Art. 340.

Jeżeli jedna ze stron jest ranioną, a warunki starcia opiewają na walkę do niezdolności poje-
dynkowej – względnie na kilkakrotną wymianę strzałów, natenczas na żądanie sekundantów na-
leży dalsze wymiany strzałów uskutecznić.
O ile lekarz ma głos decydujący, wówczas on rozstrzyga, czy ranny jest niezdolny do dalszej
walki.

Art. 341.

Jeżeli jeden z przeciwników lub sekundantów dopuścił się ciężkiego złamania zasad pojedyn-
kowych, należy pojedynek natychmiast przerwać, spisać protokół zajścia, po czym obowiązują
postanowienia analogiczne rozdziału XIX.

Art. 342.

Jeżeli skutkiem złamania zasad pojedynkowych –. jest śmierć jednego z walczących, należy
wypadek traktować jako morderstwo i protokół odnośny wraz z opinią obecnych przy pojedynku
lekarzy, przedłożyć bezzwłocznie władzom państwowym.

Art. 343.

O ile przy pojedynkach pistoletowych strzał zawiedzie z powodu wady materialnej, amunicji
lub broni – uważa się go jako oddany.

73






ROZDZIAŁ XXII.



Pojedynek ze stanowiskiem stałym.



Art. 344.

Pojedynek ten polega na tym, że wymiana strzałów następuje ze stanowiska stałego, którego
nie wolno przeciwnikom opuścić. Skutkiem tego obowiązkiem przeciwników przy tego rodzaju
pojedynku jest nie ruszyć się z wyznaczonego miejsca. W razie gdyby jeden z przeciwników to
uczynił, należy natychmiast pojedynek przerwać i spisać odnośny protokół.

Art. 345.

Znane są dwie odmiany pojedynku ze stanowiskiem stałym ze względu na porządek oddawa-
nia strzałów:
a) pojedynek ze stanowiskiem stałym na komendę;
b) z dowolnym porządkiem strzałów.

Art. 346.

Pojedynek ze stanowiskiem stałym zasadza się na tym, iż przeciwnicy, którzy po komendzie
kierującego starciem: „Gotój!”, podnoszą dotąd ku ziemi opuszczoną broń, odciągają kurki i mie-
rzą – mogą po komendzie: „Pal!” strzelać bez oglądania się na strzał przeciwnika, tak długo, po-
kąd kierujący starciem nie zakomenderuje: „Stać!”.

Art. 347.