X

Strona startowa Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się z powrotem.- Jesteś uzdrowicielką? Jondalar przyprowadził do domu uzdrowicielkę? - Donier omal się nie roześmiała, ale powstrzymała się i tylko pokręciła głową,...– Z pewnością jesteś bardzo bogata – powiedziałem i ogarnęło mnie przygnębienie, bo zląkłem się, że nie jestem jej wart... Jesteś niezwykle inteligentnym człowiekiem, ale…To, co powiedziałeś, jest bardzo mądre i interesujące, ale… 3...większym stopniu jesteśmy istotami kulturalnymi, uczącymi się zachowańna podstawie praw, obyczajów, tradycji i innych wpływów...Aby jakiekolwiek wydarzenie czy sytuacja mog�o zaistnie� na planie fizycznym,musi zosta� poprzedzone przez my�l, wprawione przez ni� w ruch oraz...- Dlaczego nie wyjdziecie za niego, zamiast tak płakać? Nie kochacie go? Jesteście naprawdę ładna, a on też nieźle wygląda...Mityczny Atlas – według mitologii greckiej Zeus skazał Atlasa – (tytana, boga) za udział w walkach bogów o panowanie nad światem na...Było to w roku 1860 i 1861, kiedy mój stryj rozpoczął właśnie praktykę lekarską i przed wyruszeniem na front sporo usłyszał o tych wydarzeniach od swoich...— Niestety, jesteś zbyt cenna dla Niemiec, żeby cię zatrzymać w Berlinie...A potem; w miarę upływu miesięcy i lat, patrzył bezradnie zaropiałymi oczyma spod przygniatających go gór, jak strasz­liwy splot wydarzeń dodaje do...
 

Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się z powrotem.

Uwi�zieni w tej ca�ej gmatwaninie stajemy si�
roztargnieni, zatopieni w ha�asie, a wtedy g�os Boga zaczyna zanika�,
rozprasza� si�. Tak w�a�nie rodzi si� nasz brak s�uchania.
Nasze pasje, tak jak pasje innych ludzi krzycz� w duchu i na zewn�trz,
wszystkie istoty ukazuj� nam swoje oblicze i zaczynaj� krzycze�. To
powoduje zam�t, brak zainteresowania, brak zaanga�owania dla Nieba i jego
spraw, ca�kowite zanurzenie naszego �ycia w sprawy ziemskie. Oto, jakie s�
konsekwencje braku s�uchania.
Historyczne realia grzechu
Silnie w nas zakorzeniony brak s�uchania niesie ze sob� pewne konsekwencje,
tak samo zreszt� jak i s�owo Bo�e, dlatego zmuszeni jeste�my do
zastanowienia si� nad nimi. Te konsekwencje nosz� nazw� grzechu i s�
wynikiem sieci stworzonej z g�os�w wszystkich stworze�, w jak� zostali�my
uwik�ani. Grzech nie jest tylko nic nie znacz�cym gestem, ale jest
rzeczywisto�ci� historyczn�. Dobrze b�dzie, je�li poznamy dok�adny opis
grzechu dostarczony nam przez Pismo �wi�te, wed�ug kt�rego grzech staje
przed nami z tak� gwa�towno�ci� i bezpo�rednio�ci� �e nie mo�emy uznawa� go
jedynie za zwyk�e pogwa�cenie moralne jakiej� normy, lecz wydarzenie, kt�re
wp�ywa na nasze dzieje i na dzieje Boga. Kiedy �w. Jan, aposto�
mi�osierdzia, m�wi o grzechu, jego s�owa wywieraj� ogromne wra�enie: jak
gdyby grzech by� osobist� rzeczywisto�ci�. Wydaje nam si� niemal�e, �e
widzimy tego Aposto�a, jak grzechowi przeciwstawia S�owo. Tak jak S�owo
jest Kim�, tak i grzech jest kim�. A t� personifikacj� grzechu jeste�my my.
Grzech dosi�ga nas, przenika nasz� rzeczywisto��, kt�ra jest konsekwencj�
pychy �ycia, po��dliwo�ci oczu i po��dliwo�ci cia�a. W �yciu cz�owieka
grzech nie jest tylko wypadkiem czysto zewn�trznym, formalnym i prawnym,
nie jest czym�, co dzieje si� poza nami, pozostawiaj�c nasze wn�trze
nietkni�te. To, czym grzech jest na zewn�trz, jest jedynie jego dodatkowym
wymiarem, poniewa� grzech w swojej istocie istnieje jako personifikacja
grzesznika; nie ma grzechu, jest za to grzesznik, cz�owiek, kt�ry sta� si�
grzechem. Dlatego w�a�nie Jezus Chrystus, kt�ry przyj�� ludzko�� a� po jej
skrajny wstyd, aby sta� si� jej zbawicielem, sam zosta� uczyniony grzechem.
On nigdy nie zgrzeszy�, ale aby przyj�� grzechy wszystkich ludzi zosta�
potraktowany jak grzech.I ten grzech, wydarzenie historyczne tak jak i
wcielone S�owo Boga, jest tajemnic� g�uchoty naszego �ycia wobec Pana,
tajemnic� naszego braku s�uchania. Kiedy Adam zgrzeszy�, ba� si� Boga.
Uciek�, schowa� si�, a na g�os Pana, kt�ry szed� za nim, odpowiedzia�
jedynie swoim strachem . Tak min�y czasy za�y�ych rozm�w z Bogiem.
Wcze�niej Adam nie ba� si� Go, wcze�niej rozmawia� z Nim i s�ucha�; nie
tylko mieszka� w raju, ale raj by� w jego sercu. Teraz ucieka, boi si� Boga
i ten strach przed Nim, przed Jego g�osem, grzesznicy zachowaj� ju� na
zawsze, podczas gdy w rzeczywisto�ci g�os Boga id�cy za cz�owiekiem, tak�e
w jego grzechu, jest najwi�kszym znakiem Bo�ej wierno�ci.
Musimy zatem patrze� na grzech z tej perspektywy, kt�ra jest �ci�le
zwi�zana z rzeczywisto�ci� naszej wiary i naszego chrze�cija�skiego
powo�ania. To pewnego rodzaju zara�enie, powa�na infekcja, kt�ra czyni nas
g�uchymi na Boga, niezdolnymi do ��czno�ci z Nim, do rozmowy, do nawi�zania
relacji i porozumienia. W tym w�a�nie tkwi ogrom grzechu, i nawet gdy
dzielimy grzechy na lekkie i ci�kie, konsekwencje s� zawsze takie same,
dzia�aj� zawsze w tym samym kierunku. Grzech, w swoim najbardziej skrajnym
wymiarze, zamyka nasz� zdolno�� s�uchania Boga, ale b�d�c nawet mniej
powa�nym - znacznie pomniejsza t� nasz� zdolno��, czyni nas mniej
dyspozycyjnymi wobec Boga, kompromituje nasz� wierno�� w s�uchaniu.
Powinni�my go zatem postrzega� w takim w�a�nie �wietle, z takiej
perspektywy.
G�os �wiata
Istnieje jeszcze jeden g�os, kt�ry stoi w opozycji do g�osu Boga i buduje w
naszym wn�trzu przeszkody i trudno�ci w s�uchaniu Pana: ten g�os to �wiat,
w takim znaczeniu, w jakim m�wi o nim �w. Jan Ewangelista. �wiat, jako
wyraz sprzeciwu cz�owieka wobec Boga, �wiat, kt�ry zacz�� od sprzeciwu a�
doszed� do grzechu. W tym w�a�nie znaczeniu mnogo�� g�os�w pochodz�cych ze
�wiata zag�usza g�os Boga. Gmatwanina pragnie�, sk�onno�ci, pasji,
po��dania, chciwo�ci, kt�ra w mniejszym lub wi�kszym stopniu fermentuje w
naszym duchu w obliczu wszystkich rzeczy tego �wiata, kt�rych zreszt�
poszukuje nie dlatego, �e g�osz�, lecz dlatego, �e zast�puj� Pana. Ta
bezbo�no��, zakorzenione na �wiecie z�o, o kt�rym m�wi �w. Jan, znajduj�
si� u podstaw naszego braku s�uchania, stanowi� okazj� do tego, by�my stali
si� g�usi. Rzeczy, kt�re zajmuj� miejsce Pana, kt�re usi�uj� podzieli�
nasz� uwag� i nasze serce, kt�re zamiast g�osi� absolutn� i jedyn� prawd� o
Bogu, d��� do g�oszenia w�asnej prawdy, prawdy, kt�r� tworz� ludzie przy
pomocy fa�szywej wiedzy, w oparach z�udze� ich cywilizacji, w ob��dzie ich
dobrobytu. To wszystko, b�d�ce z�em �wiata zara�onego grzechem cz�owieka,
staje si� przeszkod� dla naszego s�uchania. I to r�wnie� jest przyczyn�,
dla kt�rego s�owo Bo�e napotyka op�r w naszym �yciu.

 

Drogi użytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam siÄ™ na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treÅ›ci do moich potrzeb. PrzeczytaÅ‚em(am) PolitykÄ™ prywatnoÅ›ci. Rozumiem jÄ… i akceptujÄ™.

 Tak, zgadzam siÄ™ na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyÅ›wietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treÅ›ci marketingowych. PrzeczytaÅ‚em(am) PolitykÄ™ prywatnoÅ›ci. Rozumiem jÄ… i akceptujÄ™.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.