Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się z powrotem.
Niechaj najulubieƒszà twojà sprawà b´dzie ta, która jest Êrodkowa Poddani dzielà sińa dwa typy: Jedni sà dla ciebie braçmi w reli-pod wzgl´dem poprawnoÊci, najbardziej sprawiedliwa, zyskujàca naj-gii, inni sà równymi ci stworzeniami. Pope∏niajà niespodziewane b∏´-
wi´ksze uznanie wÊród poddanych, albowiem gniew pospólstwa unie-dy, zdarzajà siím niedostatki, dopuszczajà si´ wyst´pków w sposób wa˝nia zadowolenie wybraƒców, a gniew wybraƒców uniewa˝nia za-zamierzony lub przez pomy∏k´. Obdaruj ich swoim przebaczeniem dowolenie pospólstwa.
i wybaczeniem, tak samo jak pragniesz i chcia∏byÊ, aby Bóg obdarzy∏
Nikt inny z poddanych ni˝ wybraƒcy nie jest dla w∏adcy ( wÇlÈ) ciśwoim przebaczeniem i wybaczeniem. Ty bowiem jesteÊ ponad ni-wiekszym ci´˝arem w chwilach odpoczynku, mniejszà pomocà w cza-mi, ale twój zwierzchnik jest nad tobà. Bóg jest równie˝ ponad tym, sie próby, bardziej niech´tny do sprawiedliwego post´powania, upar-kto ciebie wyznaczy∏. Bóg chce, byÊ ty im wystarczy∏, tobie ich powie-ty w ˝àdaniach, mniej wdzićzny za dary, ch´tny do wykrćania si´, rza.
gdy siźakazuje, najmniej cierpliwy przy zrzàdzeniach losu. Nato-Nie podejmuj wojny z Bogiem, poniewa˝ nie dysponujesz si∏à prze-miast podporà religii, ∏àcznikiem muzu∏manów, gotowoÊcià wobec ciwko jego zemÊcie, i bezwzgl´dnie potrzebujesz jego przebaczenia wrogów jest pospólstwo tej spo∏ecznoÊci, niechaj wić twoja sk∏onnoÊç i mi∏osierdzia. Nigdy nie ˝a∏uj przebaczania, nigdy nie ciesz si´ kara-i mi∏oÊç skieruje si´ ku nim.
niem. Nie post´puj pospiesznie, jeÊli mo˝esz postàpiç inaczej. Nie Niechaj spoÊród twoich poddanych najdalszy od ciebie i najwstr´t-mów: „Otrzyma∏em si∏ŕozkazywania, rozkazují nale˝y mnie s∏u-niejszy dla ciebie b´dzie ten, kto najskrz´tniej szuka ludzkich wad. Lu-chaç”, bo to jest zepsucie w sercu, os∏abienie religii i zbli˝anie si´ do dzie bowiem majà wady, które w∏adca ( wÇlÈ) winien skrywaç. Nie przemian losu.
ujawniaj wić tych, które sà przed tobà ukryte, albowiem w∏aÊnie ty JeÊli w∏adza, którà posiadasz, wywo∏a w tobie wynios∏oÊç albo aro-powinieneÊ oczyszczaç to, co ci zostanie ujawnione. Bóg panuje nad gancj´, przyjrzyj si´ pot´dze królestwa Bo˝ego nad tobà, pot´dze, jakà tym, co jest przed tobà skryte. Skrywaj wić, jak mo˝esz niedoskona-ma wobec ciebie, a jakiej ty nie posiadasz. To os∏abi twoje ambicje, po-
∏oÊci, a Bóg skryje w tobie to, co chcia∏byÊ ukryç przed swoimi podda-wstrzyma twojà zapalczywoÊç i przywróci ci rozum, który byç mo˝e nymi.
utraci∏eÊ.
Rozwiàzuj w ludziach wźe∏ zawiÊci, odcinaj od siebie wszelkie Strze˝ si´ konkurowania z Bogiem w jego pot´dze i upodobniania sznury wrogoÊci ( witr), unikaj wszystkiego, co ci nie odpowiada si´ do jego wielkoÊci, albowiem Bóg upokorzy ka˝dego olbrzyma i po-
( ya¬i…u laka), nie wierz nazbyt szybko donosicielowi ( sÇ‘in), albowiem ni˝y ka˝dego, kto jest wynios∏y.
donosiciel jest k∏amcà, nawet jeÊli si´ wydaje, ˝e udziela dobrych rad.
Post´puj sprawiedliwie wobec Boga i wobec ludzi, wobec swojej roNie w∏àczaj do swoich doradców skàpca, który mo˝e ciódciàgnàç dziny i wobec tych twoich poddanych, których polubi∏eÊ. JeÊli tak nie od hojnoÊci ( fa¬l) i sprowadziç na ciebie n´dz´. Nie w∏àczajà równie˝
postàpisz, b´dziesz niesprawiedliwy. Kto zaÊ ciemi´˝y s∏ugi Bo˝e, z te-tchórza, który os∏abi twoje rozkazy, ani cz∏owieka po˝àdliwego, który go Bóg uczyni Swojego przeciwnika przed wszystkimi innymi s∏uga-mo˝e ukazaç ci niesprawiedliwoÊç jako rzecz dobrà. Skàpstwo tchó-
mi. Kto sprzeciwia si´ Bogu, tego argumenty Bóg niszczy, i b´dzie rzostwo i po˝àdliwoÊç sà ró˝nymi cechami, które ∏àczy niech´ç do Bo-przeciw niemu prowadzi∏ wojn´, póki nie ustàpi lub nie oka˝e skruchy.
ga.
Nie ma rzeczy bardziej sk∏aniajàcej do ∏aski Boga i przyspieszenia je-Twoim najgorszym pomocnikiem ( wazÈr) jest ten, kto wczeÊniej 39
40
u ciebie by∏ pomocnikiem z∏ych ludzi. Ci zaÊ, którzy z nimi dzielili wy-spadnie ci´˝ar tego, w czym siím sprzeciwi∏eÊ.
st´pki, nie powinni byç dla ciebie wsparciem, poniewa˝ sà pomocni-Pobieraj czśto nauki u uczonych ( ‘ulamÇ’), prowadê dysputy z m´-
kami grzeszników i braçmi ciemi´˝ycieli. Znajdziesz dla nich godnych drcami ( …ukamÇ’) ustalajàc to, co przynosi twojemu krajowi dobro zast´pców majàcych podobne poglàdy i wp∏ywy, ale nie dopuszczajà-
i ustanawiajàc to, na czym ludzie przed tobà si´ wspierali.
cych si´ takich jak oni wyst´pków, przest´pstw i grzechów, ludzi któ-