Strona startowa Ludzie pragnÄ… czasami siÄ™ rozstawać, żeby móc tÄ™sknić, czekać i cieszyć siÄ™ z powrotem.\par le\'bfy stwierdzi\'e6 dla pierwszych nier\'f3wnie wi\'eacej rozwojo-\par wych mo\'bfliwo\'9cci, ich los jest wprost uprzywilejowany...— Ale teraz jest tu piÄ™knie — stwierdziÅ‚..."Zarówno logicznie jak i metodologicznie - stwierdzaj¹ Noah i Eckstein - pedagog porównawcza powinna zajmowaæ siê porównywaniem nie tylko na poziomie narodu, równie¿ i...pozytywizmu równiez nie wynikal probabilizm, gloszacy, ze twierdzenia moga byc tylko prawdopodobne - bo wlasnie nauka stwierdza prawa zupelnie niewatpliwe...Keren zakoÅ„czyÅ‚a ćwiczenia, kiedy sÅ‚oÅ„ce zaczęło chylić siÄ™ ku zachodowi, stanowczo stwierdzajÄ…c, że zarówno Rolan jak i ona sÄ… znużeni - a przynajmniej...Tu ze Å‚zami padÅ‚szy na kolana u podwoi radnej izby, stwierdzali zewnÄ™trznÄ… pokorÄ… hoÅ‚d oÅ›wiadczonej ulegÅ‚oÅ›ci i posÅ‚uszeÅ„stwa...Praktycznym „papierkiem lakmusowym” pozwalaj¹cym stwierdziæ, czy ktoœ ma cechy psychopatyczne, jest jego stosunek do seksu grupowego...Równie wa¿ne jak normalizacja jest stwierdzenie, czy wyniki uzyski-92wane za pomoc¹ testu s¹ sta³e, tj...- Gdyby na tym Å›wiecie byÅ‚y tylko wilki, nie byÅ‚oby wojen - stwierdziÅ‚ Aragh...Obserwacja rynku pozwala na stwierdzenie, ¿e konkurencja o uzyskanie licencji (mierzona np...
 

Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się z powrotem.


- Obawiam siÄ™, że ostatnio moje sumienie jest bardzo wysta­wiane na próby. NaprawdÄ™ wolaÅ‚bym, żebyÅ› nie ukradÅ‚ tamtych pieniÄ™dzy.
- KapitaÅ‚ zaÅ‚ożycielski, panie Twist. Bez tego nie można za­cząć. ZresztÄ… pieniÄ…dze byÅ‚y zyskami z nieuczciwych przedsiÄ™wzięć i dawno straciÅ‚y prawowitych wÅ‚aÅ›cicieli. UniemożliwiliÅ›my po prostu paru bezwzglÄ™dnym ludziom z korporacji ciÄ…gniÄ™cie zysków z przestÄ™pczej dziaÅ‚alnoÅ›ci.
- Mimo wszystko to była kradzież.
- Uwolnienie.
- Semantyka.
- Konieczność. - Dodger parsknął śmiechem.
Sam również wyszczerzyÅ‚ zÄ™by. Dobry humor elfa udzieliÅ‚ siÄ™ i jemu, mimo wÄ…tpliwoÅ›ci. Przybyli do San Francisco majÄ…c zale­dwie sto nujenów na kredchipie Dodgera, dziesięć w papierach kor­poracji i jeszcze pięćdziesiÄ…t w pieniÄ…dzach UCAS. Te ostatnie byÅ‚y w wiÄ™kszoÅ›ci papierowe i bez wartoÅ›ci w Wolnym Stanie Kalifor­nia.
SzukajÄ…c sprawiedliwoÅ›ci trzeba jakoÅ› żyć. Czyż pozbawianie kryminalistów Å›rodków do życia nie byÅ‚o swego rodzaju wymie­rzaniem sprawiedliwoÅ›ci?
PieniÄ…dze stanowiÅ‚y problem, ale również nadziejÄ™. Åšwiatowy system bankowy byÅ‚ w wiÄ™kszoÅ›ci skomputeryzowany i transfery pieniężne pozostawiaÅ‚y w Matrycy Å›lady, którymi można byÅ‚o po­dążyć. Taki wÅ‚aÅ›nie trop poÅ‚Ä…czyÅ‚ Hart oraz Tessien z Drake'em, czÅ‚owiekiem, który dyrygowaÅ‚ siatkÄ… najemnych shadowrunnerów. Dodger nie ukrywaÅ‚, że z wielkÄ… ulgÄ… przyjÄ…Å‚ decyzjÄ™ Sama, aby skoncentrować wysiÅ‚ki na czÅ‚owieku stojÄ…cym za elfkÄ… i jej smo­kiem. Ta ostatnia para cieszyÅ‚a siÄ™ znacznym poważaniem w Å›wie­cie cienia i Dodger jakoÅ› nie miaÅ‚ ochoty z nimi zadzierać.
Tak wiÄ™c aktualnie deptali po piÄ™tach Drake'owi, który jak dotÄ…d okazywaÅ‚ siÄ™ czÅ‚owiekiem bardzo tajemniczym. Ustalili, że czÄ™sto przebywa w towarzystwie niejakiej Nadii Mirin, pre­zesa firmy Natural Vat Foods. InformacjÄ™ tÄ™ zdobyli podczas wstÄ™pnego przeszukiwania danych w sieciach informacyjnych oraz dziaÅ‚ach towarzyskich różnych baz. Sprawdzili bank iko­nograficzny, aby siÄ™ upewnić, że pan DrakÄ™, który czÄ™sto do­trzymuje towarzystwa pani Mirin, oraz mężczyzna, którego Sam widziaÅ‚ w opuszczonym warsztacie samochodowym, to jedna i ta sama osoba. Ten zwiÄ…zek uparcie pozostawaÅ‚ ich jedynym punk­tem zaczepienia. Mimo usilnych staraÅ„ nie zdoÅ‚ali ustalić żad­nych innych, poza towarzyskimi, zwiÄ…zków miÄ™dzy Drake'em a Mirin. Mężczyzna nie byÅ‚ w żaden sposób zwiÄ…zany z Natural Vat, jej rodzimÄ… korporacjÄ… Aztechnology ani żadnÄ… innÄ… podrzÄ™dnÄ… czy bliźniaczÄ… firmÄ…, jakÄ… udaÅ‚o im siÄ™ wyÅ›ledzić. Sytuacja dziwna i zastanawiajÄ…ca. Osoby zajmujÄ…ce tak wyso­kie stanowiska jak Mirin zazwyczaj utrzymywaÅ‚y romanse w obrÄ™bie korporacyjnej rodziny.
- JesteÅ› gotów, aby zÅ‚amać te pliki, które wyciÄ…gnÄ™liÅ›my pod­czas ostatniego skoku?
- Chyba tak. Posiłek skutecznie zniwelował ból głowy.
Wspomniane pliki byÅ‚y wykradzionymi kopiami spisu transak­cji dokonywanych przez Transbank. Akcja w systemie bankowym wyczerpaÅ‚a ich. Nawet Dodger przyznaÅ‚, że zÅ‚amanie zabezpieczeÅ„ na plikach i wydobycie danych może okazać siÄ™ niemożliwe. Sam zdążyÅ‚ siÄ™ już przekonać, że takie sÅ‚owa w ustach elfa oznaczaÅ‚y niezmiernie skomplikowanÄ… operacjÄ™.
Pliki istotnie miaÅ‚y piekielnie sprytne zabezpieczenia. Minęło wiele godzin nim udaÅ‚o im siÄ™ ustalić, że DrakÄ™ poÅ›wiadczyÅ‚ za poÅ›rednictwem Transbanku kilka kredchipów. W zasadzie taka in­formacja nie byÅ‚a warta wÅ‚ożonego wysiÅ‚ku. PoÅ›wiadczony kred-chip stanowiÅ‚ elektroniczny ekwiwalent gotówki. PieniÄ…dze można byÅ‚o w dalszym ciÄ…gu wyÅ›ledzić w momencie wejÅ›cia do sieci fi­nansowej. Nie istniaÅ‚ jednak żaden zapis Å›wiadczÄ…cy o tym, kto zostaÅ‚ ewentualnym wÅ‚aÅ›cicielem takiego kredchipu.
- Mała szansa, że palnął takie głupstwo.
- JeÅ›li zdoÅ‚amy namierzyć jakieÅ› transakcje, odpowiadajÄ…ce wysokoÅ›ciÄ… wkÅ‚adom umieszczonym przez Drake'a na poÅ›wiad­czonych kredchipach, bÄ™dziemy mogli pójść dalej tym tropem, Å›le­dzÄ…c miejsce zaadresowania przekazów przez Transbank. Oczywi­Å›cie wiÄ™kszość takich sum bÄ™dzie wynikiem zbiegu okolicznoÅ›ci, jednak niektóre mogÄ… okazać siÄ™ Å›ladami szczodrej rÄ™ki Drake'a. Przy odrobinie szczęścia, nazwiska zwiÄ…zane z takimi transakcjami mogÄ… nam coÅ› powiedzieć.
Po kolejnych dwóch dniach grzebania w danych wyeliminowali wszelkie przypadkowe podobieÅ„stwa. ZostaÅ‚y trzy nazwiska. Każ­de poÅ‚Ä…czone z przynajmniej trzema przelewami odpowiadajÄ…cymi wysokoÅ›ciÄ… wkÅ‚adom na kredchipach Drake'a.
Pierwsze nazwisko, Nadia Mirin, nie stanowiÅ‚o niespodzianki. W jej przypadku kwota byÅ‚a najmniejsza - odpowiednia jako poda­runek dla kochanki. Drugie nazwisko nic im nie mówiÅ‚o, jednak kolejność przeprowadzonych przelewów byÅ‚a bardzo interesujÄ…ca. Każda suma przechodziÅ‚a seriÄ™ transferów odpowiadajÄ…cych wy­sokoÅ›ciÄ… wkÅ‚adom na kredchipach Drake'a. Wszystkie wÄ…tki pro­wadziÅ‚y do opieczÄ™towanego konta w sieci Denver. Dodger podej­rzewaÅ‚, że ten trop jest dowodem regulowania zobowiÄ…zaÅ„ wobec Hart. Sam zasugerowaÅ‚, żeby w identyczny sposób przeÅ›ledzić tra­sÄ™ przekazów dokonywanych przez znanego klienta Hart. W efek­cie dotarli do tego samego opieczÄ™towanego konta, co potwierdziÅ‚o przypuszczenia elfa. Ostatnie nazwisko ustalili po dokonaniu podob­nych, choć znacznie mniej skomplikowanych zabiegów. Docelowy rachunek bankowy byÅ‚ zarejestrowany na A. A. Wilsona.
- A. A. Wilson. - Sam pokręcił głową. - To nazwisko brzmi dziwnie znajomo.